Witam, dzisiaj miała być pierwsza jazda moją Sabrina, niestety mam kłopot z podłączeniem kierunków i podświetlenia. Po podłączeniu kabli nic nie reaguje, Moto odpalone kierunkowskaz wbity a z tyłu po przykładaniu kierunkowskazu do kabli cisza. Jeśli chodzi o elektrykę jestem trochę zielony ixnie wiem gdzie szukać przyczyny. Może ktoś pomóc ??? Z góry dziękuję za pomoc.

W ogóle nic się nie odzywa? Nie słychać cykania przerywacza kierunkowskazów? Przód ani tył (lewy i prawy) się nie świecą?

Może być bezpiecznik przepalony, może być uszkodzony przerywacz, mogły także po zimie styki zaśniedzieć.

Może miałeś jakieś modzone LEDowe niesamowite kierunkowskazy, które nie koniecznie chcą współpracować z układem elektrycznym..?

Napisz coś więcej.

Przed chwilą sprawdziłem dokładnie i miga tylko prawy przod, po wbiciu lewego też ciemność, ale dioda na kierownicy od kierunków miga, z tylu niestety ciemność...

Jeśli jesteś zielony z elektryki lepiej to oddaj komuś kto się zna.Może wyjść taniej.Bo jak sądzę multimetru lub zwykłego miernika nie masz?Sprawdź wszystkie konektory rurkowe w pobliżu.Potrafią nie łączyć,szczególnie na masach(wspólne)....

Masa w Hondzie to zielony przewód
Kierunki mają pomarańczowy i niebieski.
U mnie fabrycznie kierunki są łączone z przodu w lampie. Przekaźnik jest pod kanapą i tam też jest łączenie wiązki, która idzie na tył pod tylnym chlapaczem.
Zacznij od sprawdzenia żarówek 25W.
Uwaga - przekaźnik i kontrolka "tyka wolno" ( co ok 1 s) jak obie żarówki w obwodzie - stronie są OK .
Jak szybciej ( 2x sek) to jedna żarówka jest przepalona.
Jak tam jest jednak wsio ok to otwórz na kierze przełącznik. Wyjmij go ( łączenie przy główce ramy) , rozbierz , wyczyść, przesmaruj i powinno być ok.

Zakupiony już kontakt spray, dzisiaj zaczynam walkę, dzięki za podpowiedź. Jeśli nie uda się samemu to warsztat umówiony na 7 maja.