Oglądając zdjęcia zauważyłem ze niektóre tłumiki jakby są połączone ze sobą.
Zastanawiałem się czy to jakieś wsporniki czy coś innego
Wczoraj na żywo oglądałem motor z takim rozwiązaniem.
Oba tłumiki są połączone ze sobą kanałem o średnicy ca. 4 cm.
Czy ktoś mi wytłumaczy co to takiego, czemu służy i jaki daje efekt?

To raczej ważny element, konstrukcyjnie pomyślany żeby wykorzystać zjawiska związane z przepływem. W fabrycznych układach jest chyba zawsze, w akcesoryjnych to różnie bywa. Jak zwykle są dwie szkoły na ten temat – potrzebne czy nie – ja dodam od siebie że w przypadku VS1400 którego kupiłem na wydechach od HD nie było tego połączenia, pięknie grały (jeśli ktoś lubi głośno), motocykl zasuwał elegancko. Jedyna wada to zdarzało mu się zgasnąć przy dojeżdżaniu np. do świateł. Po zdjęciu gazu obroty szły w dół aż do zatrzymania silnika – nie bardzo szło to podregulować. Po zmianie na układ fabryczny (chciałem po prostu wyciszyć) te dolegliwości ustąpiły całkowicie, równiej pracował też na wolnych obrotach. Generalnie nie zauważyłem większych zmian – poza tym wyrównaniem pracy na wolnych i pozbyciu się nerwów na światłach.

Wcześniej tego nie znalazłem. Ale skoro znalazłem to poczytajcie

Główna zaleta tego będzie zmiana dźwięku - każdy garnek gra "osobno" wtedy. Rura interferencyjna służy m.in. temu aby zmniejszać ciśnienie w danym kolektorze. Na takim systemie każdy cylinder korzysta z dwóch układów wydechowych, tak jakby. Moment w niskich zakresach i praca na wolnych obr. szczególnie na zimno. Poza tym wydechy współpracują wzajemnie i "wyciągają" spaliny z przeciwnego cylindra na zmianę. Układ 2w1 ma takie same działanie pomimo innej konstrukcji, a jak wiadomo- 2w1 to pierwszy krok jeśli chodzi o "performance". Usunięcie crossover`a często nie powoduje wyraźnych, odczuwalnych zmian ale może wpłynąć na bilans cieplny silnika, szczególnie tylnego garnka i drobny wzrost zużycia paliwa. Zauważ że sportowe motocykle nigdy nie mają takich cudów jak "crossover", wszystko jest łączone w jedność lub 4w2 czyli odpowiednik 2w1. Pamiętam że moja dawna Suzuki GS400 miała "crossover" pod silnikiem, ale to był rzędowy twin i koło sportowego motocykla nigdy nawet