| Woder napisał/a: |
| a uszczelniacza niema. |
Bo nie ma być.
Odpowiedz do tematu
:
Bo nie ma być.
Bo nie ma być.
"Bardzo też pożytecznie bywa najsamprzód zdzielić świadka, ledwo wejdzie, mocno kijem po głowie, od czego ten bardzo zdumiony bywa, a przeto i do kłamstwa nieskory."
Car Wszechrosji Piotr I - Ukaz o Badaniu Świadków".
Moje moto:
WSK 125 M06 B3 85
Car Wszechrosji Piotr I - Ukaz o Badaniu Świadków".
Moje moto:
WSK 125 M06 B3 85
:
Dzięki Todziu, za fachową poradę!
Vel Thomas
:
Woder, smiem podejrzewac, ze kupiles zly komplet lozysk. Pewnie kupiles ssh750, a powinienes byl zakupic ssh903r jesli ssh750 nie pasuja. ssh903r ma w komplecie dodatkowo 2 uszczelniacze zamiast tej podkladki. Lozyska roznia sie tez nieco od siebie wymiarami.
:
Pasuje tylko trzeba było napawać, rurkę na dolne łożysko(no i oczywiście stoczyć) bez tego by się nie obyło bo stara szalka była pęknięta i obrobiła rurkę(pasowanie na łożysko). A uszczelniacz dopasowałem na wszelki wypadek od tylnego zacisku hamulcowego od POLONEZA, musiałem też dać cieńszą podkładkę pod górną nakrętkę tą na półce i jest OK, moto świetnie się zachowuje
[ Dodano: 2011-11-16, 15:32 ]
Niestety kolego nie wiem który ty masz rocznik moto ale do mojej Hani z 83r. przychodzą łożyska SSH750!!!
[ Dodano: 2011-11-16, 15:32 ]
| mrmefisto napisał/a: |
| Woder, smiem podejrzewac, ze kupiles zly komplet lozysk. Pewnie kupiles ssh750, a powinienes byl zakupic ssh903r jesli ssh750 nie pasuja. ssh903r ma w komplecie dodatkowo 2 uszczelniacze zamiast tej podkladki. Lozyska roznia sie tez nieco od siebie wymiarami. |
Niestety kolego nie wiem który ty masz rocznik moto ale do mojej Hani z 83r. przychodzą łożyska SSH750!!!
Vel Thomas
:
Odpowiedz do tematu
W związku z tym, że to mój pierwszy post to na początku: Cześć Wszystkim! Długo śledzę forum ale jeszcze nie miałem okazji się udzielać. W każdym razie chciałbym trochę odświeżyć temat łożysk główki ramy i zapytać Was o poradę.
Zabrałem się za wymianę (VT500C z 84r. oznaczenie ramy PC08, u mnie były łożyska kulkowe) i wszystko szło jak należy dopóki nie zbiłem bieżni łożyska z dolnej półki. Natrafiłem na podobny "problem" jak Woder. Okazuje się, że po zbiciu bieżni i zdjęciu gumowych osłon, wysokość zgrubienia na które ma wejść nowe łożysko to ok 8-9 mm (minus ok. 3mm podkładki dolnej to zostaje jakieś 5 mm na nowe łożysko. Każde dostępne nowe łożyska mają ok 14-15 mm wysokość (niezależnie czy ssh750 czy ssh903r). Wychodzi na to, że nowe łożysko będzie się trzymało na 1/3 swojej powierzchni. I teraz moje pytanie czy tak właśnie ma być i po skręceniu wszystko będzie OK? Dziwne bo żadne inne łożyska są niedostępne.
Z góry dzięki za odpowiedz.
Zabrałem się za wymianę (VT500C z 84r. oznaczenie ramy PC08, u mnie były łożyska kulkowe) i wszystko szło jak należy dopóki nie zbiłem bieżni łożyska z dolnej półki. Natrafiłem na podobny "problem" jak Woder. Okazuje się, że po zbiciu bieżni i zdjęciu gumowych osłon, wysokość zgrubienia na które ma wejść nowe łożysko to ok 8-9 mm (minus ok. 3mm podkładki dolnej to zostaje jakieś 5 mm na nowe łożysko. Każde dostępne nowe łożyska mają ok 14-15 mm wysokość (niezależnie czy ssh750 czy ssh903r). Wychodzi na to, że nowe łożysko będzie się trzymało na 1/3 swojej powierzchni. I teraz moje pytanie czy tak właśnie ma być i po skręceniu wszystko będzie OK? Dziwne bo żadne inne łożyska są niedostępne.
Z góry dzięki za odpowiedz.