Witam. Moja poprzednia VT600 łykała 100 ml na 100km. Jednak kopciła w momencie przyspiesznia siwym dymem. Świece były zasmolone. Paliła mniej niż 4l i zbierałą się wzorowo. Niestety miąłem przytarte gładzie na cylindrach. Też się łudziłem, ze to przez uszczelniacze. :) Remont w ASO Honda kosztował ok 3 tys. Mechanik twierdził, że przez uszczelniacze nie moze brać takich ilości oleju. Może wlałeś zby dużo oleju i silnik nadmiar wyrzuca. Moim zdaniem wlewa się do 1/2 miarki. Miarka do pomiaru nie może być wkręcona. Pozdrawiam

W poniedziałek mam jechać na test szczelności to się okaże (mam nadzieję) co mu dolega. Nie sądzę abym zle sprawdzał stan oleju ale,go ubywa. Motor ma moc ciągnie równo żadnych dymów z wydechu podczas jazdy i podczas uruchamiania. Od strzała pali, na 300km dolałem 150ml no może 180 ml. Nie ma zasmolonych świec używam oleju Motul 10W40 5100. Olej sprawdzałem na zimnym nie wkręcając bagnetu stan oleju trzymam na poziomie powyżej kreski pomiędzy min i max.
Dzisiaj sprawdziłem stan oleju po jeździe dotąd robiłem to na zimnym i stan oleju jest przed kreską max. Czyli wynikałoby że dolanie tych 200ml zwiększyło mi stan oleju. Wynika z tego że zle robiłem kontrolę stanu oleju. Wykonywałem na zimnym silniku. Oczywiście nie zgodnie z manualem. Jutro zrobię ponad 200 km i sprawdzę stan. Możliwe ze moja mysl o braniu oleju wynika z mojego złego podejścia do sprawdzenia stanu oleju, ktory robilem na zimnym silniku.

Dzisiaj zrobiłem test szczelności. Do wymiany uszczelniacze zaworowe. Temat można zamknąć.

manometr wkręcany w świece plus powietrze ?