/
Forum SHOC.PL


FAQFAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj  AlbumAlbum  Chat

Poprzedni temat «» Następny temat
gorąca chłodnica
Autor Wiadomość
Zamek1200 


Motocykl: VT 125 00'
Wiek: 35
Dołączył: 15 Cze 2015
Posty: 514
Skąd: Mazowsze
Wysłany: 2017-03-05, 20:00   gorąca chłodnica

Witam

szukałem wątku żeby to podpiąć ale nie udało mi się znaleźć, niech więc ten będzie strikte dot. naszych ponoć "przeprojektowanych" chłodnic

dziś rozpocząłem sezon 17' (może nawet filmik z jazdy Wam wrzuce), moto leniwie obudziło się ze snu zimowego ale po paru minutach chodziło jak złoto. w każdem razie na zewnątrz ok 13-15*C, a po jeździe chłodnica gorąca po obu stronach że nie da sie dotknąć - nie mam termometru oleju więc nie wiem jaka byla temp silnika. u Was też się to zdarza? nie ukrywam że przed naprawą silnika chłodnica przy lewej nodze nigdy nie była gorąca - była ciepła ale nie gorąca, za to przy prawej nodze bywała gorąca. dziś pierwszy raz zauważyłem że po obu stronach parzy gdy sie dotknie. prośba żebyście sprawdzili u siebie.

możliwe żeby zwietrzałe paliwo było powodem? generalnie motong przyspieszał dobrze więc nie wiem czy może to być wina paliwa.

a kolejna sprawa to podczas naprawy silnika zostały zamontowane mniejsze dysze w gaźniku - może za mało paliwa? nieco uboga mieszanka i stąd ta temp? zobacze jak świece wyglądają. generalnie nie przeszkadza mi to ale wole wzbudzić dyskusje bo nie chce uszkodzic silnika.

słucham pomysłów bo przez zime troche uspił się ten nasz dział 125-tek ;-)
_________________

 
 
Lejos 
Lejos


Motocykl: Honda Shadow 125
Wiek: 47
Dołączył: 19 Lut 2017
Posty: 14
Skąd: Orawa
Wysłany: 2017-03-05, 23:29   

No ciekawe to co piszesz.Dzisiaj tez zacząłem sezon ale nie zauważyłem takich oznak.Tydzień temu w sobotę po podładowaniu akumulatora odpaliłem i pochodził sobie na wolnych obrotach około pół godziny - to podobno dobry zabieg po zimowaniu by powoli wszystko rozgrzać.
 
 
Zamek1200 


Motocykl: VT 125 00'
Wiek: 35
Dołączył: 15 Cze 2015
Posty: 514
Skąd: Mazowsze
Wysłany: 2017-03-06, 00:03   

ja po dzisiejszym odpaleniu zostawilem moto na podnad godzine żeby pochodzil ;) w polowie stycznia taki sam zabieg. ale tutaj raczej nie chodzi o to ze jest po zimowaniu. jutro, za tydzien, za miesiac wyjade i bedzie to samo. pytanie czy nie zaszkodzi to silnikowi, w sumie wichura na chłodnicy jest więc dopoki si enie włączy tzn że temp nie jest zbyt wysoka
_________________

 
 
Gabriel 

Motocykl: Yamaha XV 1600
Wiek: 43
Dołączył: 24 Paź 2013
Posty: 810
Skąd: Mińsk Mazowiecki
Wysłany: 2017-03-06, 09:04   

Mi zawsze się wydawało, że nasze pojazdy czy to motocykl czy samochód nie powinny pracować w miejscu. Nie są stworzone do tego. Nie poruszając się może pracować na przykład koparka bo jest do tego zaprojektowana taki układ chłodzenia . Motocykl jest projektowany do jazdy. Chłodzenie również powietrzem. Nie tylko silnika ale innych elementów. Po godzinie w motocyklu czy samochodzie w miejscu wszytko się aż gotuje, nawet kanapa będzie podgrzewana :)
 
 
Zamek1200 


Motocykl: VT 125 00'
Wiek: 35
Dołączył: 15 Cze 2015
Posty: 514
Skąd: Mazowsze
Wysłany: 2017-03-27, 17:14   

Witam Panowie

Weekend piekny mielismy ktos pojezdzil? a moze zwrocil ktos uwage na temp silnika? :-) ponawiam pytanie z pierwszego posta
_________________

 
 
Trom 
Tomek


Motocykl: VT750 05r,ST1300
Wiek: 54
Dołączył: 09 Sie 2014
Posty: 2618
Skąd: Otwock
Wysłany: 2017-03-27, 18:15   

Ja nie zdążyłem zagrzać :evil: :omg:
_________________
Pozdrawiam wszystkie motocyklistki i motocyklistów !!!
 
 
promo 

Motocykl: Vt1100 Sabre
Dołączył: 17 Cze 2015
Posty: 274
Skąd: Serock
Wysłany: 2017-03-28, 10:22   

@Zamek wykreć świece i zobacz jaki kolor - opcja ze zbyt ubogą mieszanką może być jak najbardziej prawdopodobna

wiatrak Ci się załącza?:)
 
 
Romek607 

Motocykl: HONDA SHADOW 125
Dołączył: 20 Wrz 2015
Posty: 38
Skąd: MAŁOPOLSKA
Wysłany: 2017-03-28, 17:08   

Witam.Dzisiaj polatałem około 30km i chłodnica gorąca.Wcześniej nie zwracałem uwagi na temperature chłodnicy.
 
 
Zamek1200 


Motocykl: VT 125 00'
Wiek: 35
Dołączył: 15 Cze 2015
Posty: 514
Skąd: Mazowsze
Wysłany: 2017-03-28, 23:38   

dzis ok 65km zrobiłem, nie wykrecałem świec, przed kolejną jazdą zobacze co i jak. generalnie od wymiany dysz jeszcze nawet 1 baku paliwa nie wyjeździłem więc nie wiem czy na świecach cokolwiek będzie już znać. kolejna teoria to paliwo.. jeszcze z poprzedniego sezonu:D liczyłem że dziś mi sie skończy ale niestety nie udało sie - po naprawie silnik wącha paliwo :)

wichura sprawna ale nie zauważyłem nigdy żeby sie włączyła sama z siebie. poza tym i tak nie słychac tego wiatraczka nawet jak silnik nie pracuje


Romek607 napisał/a:
Witam.Dzisiaj polatałem około 30km i chłodnica gorąca.Wcześniej nie zwracałem uwagi na temperature chłodnicy.


cała chłodnica tak samo gorąca?
_________________

 
 
promo 

Motocykl: Vt1100 Sabre
Dołączył: 17 Cze 2015
Posty: 274
Skąd: Serock
Wysłany: 2017-03-29, 09:25   

skąd w ogóle pomysł z wymianą dysz?
miałeś założone większe niż ori czy jak?

ja rozumiem oszczędnośc oszczędnością ale zbyt uboga mieszanka prowadzi do szybkiego skończenia się silnika;) nadmierne wypalanie krawędzi zaworów, wysoka temp na cylindrach itp

nie bez przyczyny producent dobrał takie a nie inne

a świece powinny zrobić się białe już po krótkiej przejażdżce - ja nie wiem co wy wszyscy macie za obiekcje z tymi świecami, przeciez to najprostszy sposób by zdiagnozowac silnik:)

Jeśli miałeś większe dysze i zmieniłes teraz na ori to oczywiście zwracam honor ;)
 
 
Romek607 

Motocykl: HONDA SHADOW 125
Dołączył: 20 Wrz 2015
Posty: 38
Skąd: MAŁOPOLSKA
Wysłany: 2017-03-29, 09:48   

Miałem wrażenie że z lewej strony ciut bardziej gorąca.
 
 
Zamek1200 


Motocykl: VT 125 00'
Wiek: 35
Dołączył: 15 Cze 2015
Posty: 514
Skąd: Mazowsze
Wysłany: 2017-03-29, 23:04   

promo napisał/a:
miałeś założone większe niż ori czy jak?


tutaj sprawa jest.. nie wiem czy śmieszna czy przykra. jak robiłem remont łożysk wałków rozrządu to generalnie dałem mechanikowi liste rzeczy do sprawdzenia - to był etap poszukiwania mocy bo motong średnio jeździł. m.in. napisałem sprawdzenie jakie są dysze ewentualnie wymiana na większe - i tu podałem rozmiar co był podany w któryms wątku, w każdym razie to był rozmiar z Varadero chyba po 2003. no i tutaj mechaniki zjebały sprawe bo zrobił wszystko na raz - tzn wymienił łożyska te które wymagały tego, czyszczenie regulacja itd itd i wymienił dysze. wszystko byłoby ok gdyby nie fakt że:

1. zrobił wszystko na raz, nie zweryfikował po każdej kolejnej naprawie czy sytuacja uległa poprawie

2. założył MNIEJSZE dysze. nie pamiętam dokładnie ale obie mają rozmiar 7x. uznał że skoro świece okopcone to za dużo paliwa.. tylko kurwa nie wziął baran pod uwage że uszkodzone łożysko powodowało otwieranie zaworów do połowy więc nic dziwnego że paliwa było za dużo.

Po wymianie łożysk powinien poskładać i zrobić jazde testową ale zrobił to co zrobil.. powiedziałem mu że nie tak powinna wyglądać naprawa ale generalnie naprawa się powiodła a ja w euforii zapomniałem o dyszach.

od wczoraj myśle żeby wymienić dysze na ori albo z Viaderka te większe. ale najpierw zaglądne do świec.
_________________

 
 
Zamek1200 


Motocykl: VT 125 00'
Wiek: 35
Dołączył: 15 Cze 2015
Posty: 514
Skąd: Mazowsze
Wysłany: 2017-04-01, 09:43   

wyjdzie post pod postem ale co tam.. :) jak zedytuje to nie będzie widać że coś dopisałem :-P

zaglądnąłem do świec, kolor w miare ok - nie są przegrzane, elektrody mają kolor stalowy czyli albo mieszanka ok albo jeszcze nie doszło do tragedii :mrgreen: mimo to i tak podjąłem decyzję że w najbliższym czasie wrócę do większych dysz. inna rzecz która zauważyłem i mnie zaniepokoiła to olej w gniazdach świec - same świece suche ale po wykręceniu gwint świecy zaolejony. w tym silniku jest tak jak w samochodach że pokrywa zaworów ma uszczelke i druga uszczelka jest wokół gniazd świec żeby olej do świec sie nie dostawał? powinno być tak samo ale wole zapytać ;-) i ewentualnie jakies inne pomysły jaka może byc przyczyna oleju w gniazdach? nie jest tego dużo, poziom oleju też ok

PS juz mam tego dość, motong już w pełni sprawny, smiga tak jak powinien ale ciągle trafiam na partaczy którzy cos spierdolą i musze poprawiać. Mam nadzieje że potomnym którzy kupią 125-tke z ograniczonym V-max pójdzie nieco łatwiej jak sie naczytają tego wszystkiego :-)8

----------------
edit:

ale bzdure napisałem :omg: przecież tutaj świeca jest wkręcana bezpośrednio w cylinder :roll: w każdym razie jakies pomysły?
_________________

 
 
Yulian 


Motocykl: Honda Shadow 125
Dołączył: 02 Lut 2015
Posty: 58
Skąd: RZ / RP
Wysłany: 2017-04-01, 22:59   

Zrobiłem dzisiaj ok 20 km.Chłodnica ciepła ale nie gorąca.
_________________
 
 
Zamek1200 


Motocykl: VT 125 00'
Wiek: 35
Dołączył: 15 Cze 2015
Posty: 514
Skąd: Mazowsze
Wysłany: 2017-04-02, 00:22   

świece wygladają tak:


niby nic sie nie dzieje, krawędź rdzenia może delikatnie spopielona ale tak czy siak przynajmniej do ori rozmiaru trzeba wrócić bo silnik dla mnie za gorący jest. przy okazji widać olej na gwincie o czym pisałem. byłem mechanika podpytać mówi że raczej nie ma sie czym przejmować. zaświeciłem do cylindra, denko tłoka świeci sie jak psu jajka, niestety nic więcej nie widziałem.

co radzą eksperci? dysze ori czy te wieksze z Wiaderka?
_________________

 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
Wersja forum PDA/GSM