Strzały z wydechów
Odpowiedz do tematu

:
:thx:
madkeinam napisał/a:
Ma walić i grzmieć, po ciuchu jeździ się rowerem :twisted:


:toast:

Nie będąc motocyklistą tracisz z życia tyle samo, co abstynent i impotent.
:
Kurde 3,7 litra??? nieźle... mój po regulacji pali jakieś 4,7 litra -.-

:
A ja mam 1100 i ostatnio 5,0 na 100km

wszystko dla przyjemności bezcenne :)
:
też mi strzela z wydechów, ale pięknie to brzmi i wcale nie przeszkadza :)
w sobotę byłem się przejechać zrobiłem z plecakiem 80km i jakie moje zadowolenie jak zobaczyłem ile mi spaliło 3,5litra na 100km (a dokładnie 2,8 litra na 50,4 mil) :chytrusek:

Jedni lubią motory inni traktory.
:
U mnie nie strzela, ale już "napierda..." istna seria, jak miałem puste wydechy to matki dzieci za ręce odciągały od jezdni...
strzały to pół biedy najgorzej że wolno schodzi z obrotów, jak wkręcę śruby i zubożę mieszankę to szybciej schodzi i na początku jest ok, ale jak się rozgrzeje to zaczyna kichać w gaźnik. łapie lewe powietrze czy jak? czy po regulacji potrzebna jest synchronizacja?

:
regulacja i synchronizacja powinny iść razem ,weź plaka i jak będzie na chodzie psikaj krucce jak zmieni obroty szukaj gdzie łapie "fałszywe powietrze "

:
Przemszon napisał/a:
najgorzej że wolno schodzi z obrotów

Wyczyść gaźnik,sprawdź jak poruszają się tłoczki pod membranami(zawieszające się tłoczki,to problem z obrotami i większe spalanie) i dalej czy masz drożne ich odpowietrzenie(przewód i filterek) Miałem taki problem i spalała mi wtedy 7l/100km.

Ostatnio zmieniony przez Jajacek 2016-06-21, 19:28, w całości zmieniany 1 raz
:
Jak nie kręciłeś śrubą pomiędzy gaźnikami to ustaw tylko mieszankę na dwóch gaźnikach jak serwisówka każe i oczekuj efektu. W razie jak by nie pomogło próbuj dalej ustawiiać :mrgreen:

Co do wolnego schodzenia z obrotów szukał bym gdzie indziej. Może przydało by się te gaźniki dobrze wyprać i ustawić (myjka, Mieszanka i synchro) sprawdzając po drodze stan filtra powietrza, air boxa i króćców ssących.

Przy okazji luksusowego dostępu do zaworów można je posprawdzać od razu :mrgreen: ssące 0.15 wydechowy 0.2 mm

Posprawdzaj linki czy nie chodzą z oporem, czy nie przyszczypnięte - nasmaruj je benzyną z olejem w stosunku 1:1. :chytrusek:

A tu możesz sobie popatrzeć jak to zrobić - rozdział 4 http://www.vt600vlx.com/V...l%2061MR107.pdf

Tu tez sporo możesz się dowiedzieć o tym co może być przyczyną
http://www.shadow.org.pl/forum/viewtopic.php?t=79

Jak już się poddasz to zawsze zostaje najprostsze rozwiązanie - Dobry i tani warsztat motocyklowy! :mrgreen:

:
a więc tak, gaźniki miały synchronizację na jesieni i zmniejszoną dawkę paliwa, jednak nadal mało (u mechanika). Zimą czyściłem go, tłoczki z membranami chodziły bez oporów, chociaż nie pamiętam jak były z odpowietrzeniem, bo rzecz jasna przy założonej pokrywie membrany i wciśnięciu tłoczka, ten powinien wrócić... może to być jakiś trop. a i spalanie jest ogromne, podejrzewam że większe jak 7l/100,
podczas czyszczenia sprawdziłem jeszcze ustawienie pływaków (serwisowe)

kręcenie śrubami od regulacji dawki paliwa nie przynosi efektu. Przy serwisowym, może i schodzi szybko z obrotów i mniej strzela ale po rozgrzaniu kicha w gaźnik i nasila się to czasem.
przy wykręceniu śrub i wzbogaceniu mieszanki, wolno schodzi z obrotów a po rozgrzaniu też zdarzy mu się kichnąć

filtr powietrza nówka, ale jak widziałem występuje jeszcze w układzie taki mały filterek (sub-air cleaner) coś takiego na obudowie komory wyrównawczej powietrza. Niby cały układ poskręcałem i wydawał się być "okej"

króćce gaźnik-cylinder raczej całe, popryskałem "szprajem" do czyszczenia gaźnika i na jednym obroty skoczyły ale po dokręceniu opaski od króćca już to się nie powtórzyło

zawory wyregulowane, linki nowe i pracują prawidłowo


dziękuję uprzejmie za zainteresowanie, przyjrzę się gaźnikom pod kątem tego co napisałem Jajacek, a w zasadzie zasugeruję mechanikowi gdyż nie mam wakuometrów i już powoli brakuje mi pomysłów a sezon trwa...

:
PROBLEM ROZWIĄZANY!!!

z racji tego, że kiedyś objeżdżałem Virago to na forum tego modelu natknąłem się na trop.

Rozwiązaniem problemu były... uwaga: fajki i przewody WN.

dodam, że w między czasie miałem czyszczenie, synchro, nowe membrany, króćce i regulacja gaźnika i kupa... dalej strzelał niemiłosiernie

Jednego wieczoru zauważyłem coś dziwnego, przeskakiwała iskra z fajki w tylnym garze na cylinder, wyeliminowałem wszystkie źródła w garażu aby przyjrzeć się zjawisku aleciągle coś świeciło... otóż był to przewód WN od tejże fajki. wyglądało to bajecznie jakby płynęła po nim woda w takiej poświecie

z tego co w google wyczytałem, przy przybiciu w takich przewodach a nawet niekoniecznie przebiciu, dochodzi o jonizacji powietrza przez występowanie pola elektromagnetycznego wokoło przewodu, a to po prostu świeci.

świece wkładane do przebijającej fajki miały słabszą iskrę

wymiana fajek i przewodów na nowe markowe NGK poprawiła pracę silnika i tu jak mniemam wcześniej po prostu stare przewody z lat '89 ze starości i przebicia wywoływały większy opór, co przekładało się na słabszą iskrę i efekcie gorsze spalanie, być może opóźniony delikatnie zapłon i mieszanka do końca się nie wypalała i była wyrzucana w wydechy.

nieprawdopodobne czy było to do przewidzenia?:)

:
a ja swoją uruchamiam alarmy w samochodach i tak ma być!!! :-D

:
jaro76 napisał/a:
a ja swoją uruchamiam alarmy w samochodach i tak ma być!!! :-D

Właśnie takie zjawisko (włączania alarmów) zauważyłem u siebie po przeróbce wydechów u Edzia, jeżdżąc po parkingu z Marlboro. Zaje...te to było :chytrusek:

"Nie ma, nie może być słynniejszej muzyki od tej, kiedy w piecu huczy ogień, a za oknem duje wiatr" E.S.
: Re: Strzały z wydechów
Seba Li. napisał/a:
(...)po synchronizacji gaźników spalanie 3,7 litra ale na biegu po odjęciu gazu strzela z wydechów (...)


jak mi tego brakuje :roll:

: Re: Strzały z wydechów
Japa napisał/a:
Seba Li. napisał/a:
(...)po synchronizacji gaźników spalanie 3,7 litra ale na biegu po odjęciu gazu strzela z wydechów (...)


jak mi tego brakuje :roll:


Ale że co? :-/
Bierzesz 3,7l do Sierpelic
a kiedy to "spalisz"
będą i "strzały z wydechów".
:mrgreen:

:
oktan77 napisał/a:
jaro76 napisał/a:
a ja swoją uruchamiam alarmy w samochodach i tak ma być!!! :-D

Właśnie takie zjawisko (włączania alarmów) zauważyłem u siebie po przeróbce wydechów u Edzia, jeżdżąc po parkingu z Marlboro. Zaje...te to było :chytrusek:


Wy z Marlboro to wystarczy, że razem przejdziecie po okolicy to alarmy zaczną wyć :mrgreen:

Odpowiedz do tematu
Skocz do:  

Pełna wersja forum
Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group