Zrzucanie biegów na postoju.
Odpowiedz do tematu

:
Witam,witam no mechanika to nie moja mocna strona ale w moim dziwnym aucie sprzeglo sie naciska noga a i w moim motocyklu sprzeglo sie naciska reka.Wiec o co chodzi z tym wyciskaniem? :-)8

:
Panowie, pisząc post z konkretnym (w tym przypadku) pytaniem nie liczyłem na jakieś "mini gównoburze" czy jazdy w stylu "czytaj ze zrozumieniem" a na pewno nie na TYM forum.....
Poza tym sformułowanie ....nie wciskaj sprzęgła i zwalniaj, tylko redukuj biegi... właśnie w ten sposób można zrozumieć stąd moje zdziwienie i pytanie.....
Kolego MARIO mam nadzieję, że nie odebrałeś tego jako jakąś "jazdę" w Twoim kierunku bo takowej nigdy nie było. Po prostu zadziałała gra słów i tyle...... :toast:
Kolego śruba73 dziękuję za odpowiedź. Właśnie takiej oczekiwałem bo już się zaczynałem zastanawiać czy przypadkiem nie jeżdżę ponad 30 lat nie potrafiąc zmieniać biegów..... :thx:
:mrgreen:
Kolego Romek607 naciskasz w samochodzie pedał sprzęgła, w motocyklu klamkę sprzęgła. W obu przypadkach sprzęgło (a konkretniej zespół tarcza sprzęgłowa z dociskiem) zostaje wyciśnięte.

:
69poison69, ale też na TYM konkretnym forum spodziewaj się kultury i sam ją zachowaj...

Różni motocykliści się tu rejestrują... oldtimerzy, młodziki, chopy, baby, żony, córki i kochanki, starzy wyjadacze i całkiem młodzi kierowcy.
Dlatego uszanuj czasem łopatologię bo i mądry zrozumie i mniej mądry też "zatrybi".
Szczegolnie, że jesteś młody stażem na forum nie powinieneś nikogo karcić za chęć pomocy i tłumaczenie że jest odpowiedź wcześniej i należy przeczytać dokładnie a nie po łebkach.

Ahoj.

:
Fr0g a w którym momencie w/g Ciebie kogoś obraziłem bo nie bardzo rozumiem ton Twojej wypowiedzi? :shock:

:
69poison69 napisał/a:
Panowie, pisząc post z konkretnym (w tym przypadku) pytaniem nie liczyłem na jakieś "mini gównoburze" czy jazdy w stylu "czytaj ze zrozumieniem" a na pewno nie na TYM forum.....


wytłuściłem i podkreśliłem ;-)

Przy okazji nic o obrazie nie pisałem :shock:

Tylko o kulturze, ale o czytaniu ze zrozumieniem już chyba było :-P :evilek:

:
a ja nieco w obronie 69poison69:
Masz rację, rozumiesz jak rozumiesz. Skoro zrozumiałeś to tak jak zrozumiałeś, to znaczy że można było to tak odebrać ;) w dodatku to poniekąd prawda jest ;)
A na uwagi kolegów, że kiepsko rozumujesz możesz śmiało odpowiedzieć, że najwidoczniej kiepsko tłumaczą ;) a co..
to, że ktoś wie co chciał powiedzieć to nie znaczy, że dokładnie to powiedział - oraz, że dokładnie to i tylko to wszyscy zrozumieli... "nikt mi nie będzie mówił, że białe jest białe..."

a teraz do rzeczy:
podczas zmiany biegów możesz (a dokładniej "da się") nie używać sprzęgła zarówno w górę jak i w dół. oprócz oczywiście ruszania i pełnego zatrzymania się (a może nawet uda się wrzucić tak luz).
W aucie jest trochę podobnie... chodzi tak jak napisałeś - tylko o odpowiednie obroty przy wrzucaniu kolejnych biegów lub redukcji.

na moto masz bardzo łatwo w górę:
naciskasz lekko butem na bieg w górę, aż poczujesz opór - puszczasz manetkę gazu i wyższy bieg wchodzi sam, najwyżej nieco szarpnie.
w dół również można deptać bez sprzęgła tylko wtedy też operować gazem należy i uważać na zęby...

czasem tak przyspieszam / czasem tak wychodzi redukcja.
wpływu "nieużywania sprzęgła" na skrzynię biegów nie opisuję ;)
wskazuję tylko, że da się tak jechać.
myślę, że warto o tym wiedzieć i to zauważyć u siebie na moto a czy wykorzystywać do czegokolwiek to już twoja sprawa.
ważne są obroty - tak to podstawa, bo nie mamy synchronizatora w skrzyni biegów, jeśli mnie myśl techniczna nie myli.

Może mechanicy podpowiedzą czy mocno się przy takim zachowaniu skrzynia czy silnik psuje...
...jeśli oczywiście wiedzą, bo to może być rozmowa taka jak o ceramizerach czy innych uszlachetniaczach... ewentualnie czy gasić stacyjką czy kill switchem czy kosą.

:
hehhh.... FrOg pisząc o czytaniu ze zrozumieniem należałoby chyba samemu tak się zachowywać.... Przepraszam ale będę się bronił bo pierwsze pod żadnym pozorem mój pierwszy post nie miał w żaden sposób obrazić kogokolwiek lub też sprowokować lub co najgorsze chyba wprowadzić jakiekolwiek zamieszanie...... Dlatego od razu to wyjaśniłem podając czego się spodziewałem i dlaczego zadałem takie pytanie

...Panowie, pisząc post z konkretnym (w tym przypadku) pytaniem nie liczyłem na jakieś "mini gównoburze" czy jazdy w stylu "czytaj ze zrozumieniem" a na pewno nie na TYM forum.....
Poza tym sformułowanie ....nie wciskaj sprzęgła i zwalniaj, tylko redukuj biegi... właśnie w ten sposób można zrozumieć stąd moje zdziwienie i pytanie.....

Od razu też starałem się wyjaśnić autorowi wypowiedzi dlaczego padło moje pytanie...
Jeśli poczuł się obrażony to przepraszam bo (jeszcze raz powtórzę) nie to było celem a tylko wyjaśnienie stwierdzenia, które początkującego użytkownika może tak po prostu zaskoczyć i tyle (jak sam pisałeś na forum rejestrują się także początkujący kierowcy)... To chyba można zrozumieć i wydaje mi się, że właśnie po to takie fora zostały między innymi stworzone czyli do wymiany doświadczen, przekazania wiedzy czy choćby do zwykłych kontaktów między między nami, prowadzonych w spokojnej i miłej atmosferze.... Mam nadzieję, że emotek dodany na koncu wypowiedzi przekazał koledze MARIO wszystko co chciałem w niej zawrzeć.

...Kolego MARIO mam nadzieję, że nie odebrałeś tego jako jakąś "jazdę" w Twoim kierunku bo takowej nigdy nie było. Po prostu zadziałała gra słów i tyle...... :toast:

Podziękowałem równierz koledze który spokojnie i rzeczowo odpowiedział na zadane pytanie. Tym chyba nikogo nie uraziłem...... Oczywiście w późniejszej wypowiedzi kolega MARIO też bardzo fajnie opisał proces redukcji biegów za co również dziękuję.

...Kolego śruba73 dziękuję za odpowiedź. Właśnie takiej oczekiwałem bo już się zaczynałem zastanawiać czy przypadkiem nie jeżdżę ponad 30 lat nie potrafiąc zmieniać biegów..... :thx:
:mrgreen:

Chcąc nie tylko czerpać z zasobów forum i wiedzy jego użytkowników w ramach swojej (nie stwierdzam, że wiem wszystko) udzieliłem (mam nadzieję, że wystarczającej) odpowiedzi na pytanie kolegi.

...Kolego Romek607 naciskasz w samochodzie pedał sprzęgła, w motocyklu klamkę sprzęgła. W obu przypadkach sprzęgło (a konkretniej zespół tarcza sprzęgłowa z dociskiem) zostaje wyciśnięte...

Więc gdzie w Twoim mniemaniu okazałem brak kultury i szacunku dla innych użytkowników forum? No chyba, że taki stary pierdziel jak ja po prostu nie zna standardu "zachowania kultury" uznawaną przez młodszych userów....

Reasumując uważam, że nie ma po co bić piany...., luz, lepiej spotkać się na trasie i czerpać przyjemność i korzyści z jazdy lub w dobrym pubie i pogadać na spokojnie w miłej atmosferze.

:toast:


edyta...
Dzieki MARQ właśnie o to mi chodził...

:
MARQ napisał/a:

Może mechanicy podpowiedzą czy mocno się przy takim zachowaniu skrzynia czy silnik psuje...
...jeśli oczywiście wiedzą...

Wiedzą... skrzynia działa na zasadzie kół zębatych (różnych wielkości). Bez sprzęgła gryzą się przerzucane tryby ze sobą (stąd zgrzytanie), zęby się wycierają, kruszą i psują żywotność skrzynki biegów.

Sprzęgło ma 2 zadania - płynne ruszanie (wiadomo) i rozłączenie obciążenia czyli wyrównanie prędkości dwóch kół zębatych które chcemy ze sobą złączyć celem zmiany przełożenia (do tej zabawy potrzebny jeszcze jest synchronizator, a jak jest bez tego cuda każdy może sprawdzić w samochodach [generacji przed 2005 rokiem] na biegu pierwszym i wstecznym - skrzynia szarpie przy redukcji z 2 na 1 przy większych obrotach silnika czyli powyżej 1500 obr/min ).


MarQ - co do "nikt mi nie będzie mówił że białe jest białe" mam inne zdanie...
bo jesli pytasz o poradę, ktoś Ci da to nie ma co naskakiwać na tego kogoś, że poradę dał, ale niekoniecznie Ci się ona spodobała :mrgreen:

Ale tego proszę nie brać do "siebie" ale jako uogólnienie tematu

69poison69, ja tylko o słownictwie pisałem... bo to brzydkie wyrazy są :twisted:
Forum nie jest tylko dla +18 stricte, no i w reulaminie też zawarli zapis o zachowaniu kultury (w tym słownictwa) :-D

:
Fr0g napisał/a:
Wiedzą... skrzynia działa na zasadzie kół zębatych (różnych wielkości). Bez sprzęgła gryzą się przerzucane tryby ze sobą (stąd zgrzytanie), zęby się wycierają, kruszą i psują żywotność skrzynki biegów.


czyli jeśli nie występuje zgrzytanie (skrzynia jest smarowana, nacisk nogi na bieg jest kontrolowany, rolę synchronizatora pełni manetka gazu i kolejny bieg w pewnym momencie po prostu wskakuje) to wszystko powinno być ok ;)

:
dokładnie MARQ, ale nie jestem pewny czy prędkości kół zębatych są równe bo to że nie "jęczą" koła nie znaczy że się nie trą za mocno zębami :-)

"Po bożemu" lepiej zmieniać :->

:
Z tego co się orientuję to zrzucenie biegu na "luz" w samochodzie jest o wiele mniej destrukcyjne dla skrzyni biegów ni czynność odwrotna choć nie można powiedzieć, że jest to bezpieczna czynność dla kół zębatych skrzyni biegów. Oczywiście tak jak wspominał wcześniej MARQ zachowanie odpowiednich obrotów silnika jest w tym momencie decydującą kwestią. W motocyklu nie wiem jak to jest, nigdy nie próbowałem. Fakt faktem, fajnie by było gdyby wypowiedział się w tym temacie mechanik i rozwiał wszelkie wątpliwości... Pokusiłem się o telefon do znajomego mechanika i w odpowiedzi najpierw usłyszałem śmiech a potem stwierdzenie, że (zacytuję) : ...nawet na zdrowy chłopski rozum po coś to sprzęgło w koncu jest....
Ogólnie tak czy siak osobiście uważam, że chyba nie warto aż tak eksperymentować z własnym pojazdem (co by to nie było) bo tak po prostu szkoda.

FrOg, ...ja tylko o słownictwie pisałem... bo to brzydkie wyrazy są... to rozumiem i z mojej strony nie pozostaje mi nic innego jak mieć "cywilną odwagę" i tylko powiedzieć przepraszam. :thx:

:
...Kolego śruba73 dziękuję za odpowiedź. Właśnie takiej oczekiwałem bo już się zaczynałem zastanawiać czy przypadkiem nie jeżdżę ponad 30 lat nie potrafiąc zmieniać biegów..... :thx:
:mrgreen:

DROBIAZG :-D

pozdrawiam
Sławek
:
69poison69 napisał/a:

...Kolego MARIO mam nadzieję, że nie odebrałeś tego jako jakąś "jazdę" w Twoim kierunku bo takowej nigdy nie było. Po prostu zadziałała gra słów i tyle...... :toast:

;-)
:toast:

...póki oddychasz nie trać nadziei...
:
Panowie, Panie.... Tak na szybko, znalezione przed chwilą, odnośnie zmiany biegów... Co Wy na to? Kolega MARQ miał sporo racji w tym co pisał. W/g rozmowy na filmie są jednak motocykle przystosowane do zmiany biegów bez użycia sprzęgła. Oczywiście w konkretnych przypadkach...

https://www.youtube.com/watch?v=neTpYe3EuqI

Okazuje się jednak, że żyłem w nieświadomości... :shock:
Człowiek jednak uczy się całe życie......... ;-)
Inna kwestia to taka, że bardzo dobrze,że poruszamy takie tematy bo motywuje to do poszukiwania informacji dotyczących konkretnych nurtujących nas pytań czyli reasumując.... człowiek się rozwija. :-)8

:
Romek607 napisał/a:
Witam,witam no mechanika to nie moja mocna strona ale w moim dziwnym aucie sprzeglo sie naciska noga a i w moim motocyklu sprzeglo sie naciska reka.Wiec o co chodzi z tym wyciskaniem? :-)8


Ty poważnie czy trollujesz??

Odpowiedz do tematu
Skocz do:  

Pełna wersja forum
Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group