Witam!

Niestety zauważyłem, że mój motocykl na coś choruje. Na skrzyni biegów przy jednej ze śrub pojawiła się ciemno różowa ciecz. Nie ma ona żadnego zapachu, nie jest lepka i w sumie na palcach robi się przezroczysta. Honda stała jakieś dwa tygodnie nieużywana na zewnątrz no i wczoraj ilość tej cieczy była taka sama jak dziś po wczorajszym wytarciu miejsca jej gromadzenia. Pytanie: czy można ocenić co to za płyn? czy możliwa usterka może być kłopotliwa/skomplikowana, a co za tym idzie i kosztowna w naprawie?
Będę wdzięczny za odpowiedzi, majówka za kilka godzin, a tutaj taka zagwozdka :(

(nigdzie poza wskazanym miejsce nie widziałem wycieków, silnik pracuje tak jak wcześniej, dym z rury jest biały-jak odpalałem maszynę to było około 6stopni C, na ziemi pod moto, też nie ma śladów wycieku)

Ja obstawiam na płyn chłodniczy. Wyciek możne być po miedzy cylindrami. Zobacz po między cylindrami jest łączenie układu chłodzenia, może te oringi się już zużyły i jest wyciek.

Jakiego koloru masz płyn chłodniczy? Zapewne jest tak jak pisze Pilot. Naprawa (jeśli to jest ten przypadek) jest łatwa, szybka i tania. Pomożemy Acha, można z tym jeździć i tylko kontrolować poziom cieczy chłodzącej (z tym samym zastrzeżeniem, co przed chwilą).

To na bank wyciek płynu chłodniczego z łącznika cylindrów . Robiłem to tydzień temu. Kup 2 oringi w hondzie Sokół Lublin 40 zł z przesyłka i 1 godzinka roboty. Pisz pomogę
Tu masz krok po kroku https://www.youtube.com/watch?v=65gJ-4p98Ds

Z tego co widzę to ten wyciek dosyć spory jest. Naprawiaj tak jak sugerują A.Balcerski, Wojtek, no i Ja.

Dzięki Panowie! Zaraz idę oglądać maszynę, potem poszukam oringów i do roboty :)