Dziwny dźwięk z przodu VT 1100 C2
Odpowiedz do tematu

: Dziwny dźwięk z przodu VT 1100 C2
Witajcie,

Użytkuję Shadowę VT 1100 C2 Sabre z 2002r, jest to mój pierwszy sezon na niej i
szukam rady co zrobić z następujacym faktem. Otóż dzisiaj drugi albo trzeci raz w tym sezonie przytrafiła mi się sytuacja, gdzie nie długo po starcie, (poprzednio było to około 600-700m, dziś około 1km) oczywiście na dogrzanym i uczciwie odpalonym silniku, z przodu motocykla dobiegł dziwny dźwięk. Ten dźwięk to coś między bzyczeniem a piszczeniem, kojarzy się jakby umierające łożysko, ale nie do końca. Chciałem zjechać na pobocze żeby osłuchać temat, ale przy zwalnianiu dźwięk ucichł całkiem, rozpędzając się było go słychać znowu, z kolei rozpędzając się jeszcze bardziej znowu ucichł. Wykluczam szum powietrza o jakieś elementy, dlatego, że powstawanie tego dźwięku nie jest schematycznie powtarzalne. Jeżdżę dosyć sporo, dziś dźwięk pojawił się pierwszy raz od ponad miesiąca. Macie pomysł co to może być?

2015-???? VT 1100 C2 Sabre
2010-2014 VF750C V45 Magna
:
Jesli dzwiek cichnie po nacisnieciu klamki hamulca to pochodzi on z klockow i dziurek w tarczy, jest jak najbardziej normalny i nieszkodliwy

:
adam3911, I możliwe że słychać go wybiórczo? W sensie nie zawsze? Muszę sprawdzić następnym razem jak go usłyszę jaka jest zależność między nim a klamką hamulca,ale wydaje mi się że samo naciskanie klamki nie miało wpływu na jego występowanie.

2015-???? VT 1100 C2 Sabre
2010-2014 VF750C V45 Magna
:
Sprawdz najpiwrw z klamka

:
Było już pisane na ten temat:

http://www.shadow.org.pl/...light=bzyczenie

Ten typ po prostu tak ma. Do mnie też dobiegały dziwne dźwięki podczas jazdy, a właściwie po użyciu przedniego hamulca. Odgłos muchy uwięzionej w pajęczynie próbującej się uwolnić. :-D

Cztery kółka potrafią poruszyć ciało,ale dwa ruszają duszę
:
Jazon, O to,to! Mucha w pajęczynie :) Idealny opis, dzięki za podrzucenie tematu, przeoczyłem go wcześniej :oops: uspokoiłeś mnie. :toast:

2015-???? VT 1100 C2 Sabre
2010-2014 VF750C V45 Magna
:
Emillien - maja Hanulka też tak ma - jak mnie ta za bardzo wk... to w czasie jazdy dotykam lekko klamki i no chwilkę jest spoko :mrgreen:

Bądźcie pozdrowieni wszyscy kochający Shadowki i Bunię :-)
MOJA HANUŚKA :-)
:
Proponuję konserwację zacisku, by uniknąć ewent. niespodzianek w dłuższej drodze.
Popiskiwanie nie jest normą, świadczy o problemie, czasem malutkim.

Dopiero kiedy komar usiądzie ci na jajkach zdasz sobie sprawę, że nie wszystko da się rozwiązać przemocą...
:
pagaj napisał/a:
Proponuję konserwację zacisku, by uniknąć ewent. niespodzianek w dłuższej drodze.
Popiskiwanie nie jest normą, świadczy o problemie, czasem malutkim.


Rzecz w tym, że to nie jest popiskiwanie, tylko miarowe "terkotanie" i nie od zacisku, a ze strony zbiorniczka płynu hamulcowego. Pojawia się podczas jazdy, na postoju (np. na światłach) tego nie ma. I jest dość mocno słyszalne.

Moja jest po gruntownym przeglądzie, z nowym płynem hamulcowym i też tak ma.

Always look on the bike side of life
:
U mnie też było słychać jakby połączyć bzyczenie muchy z umierającym łożyskiem i też po zwolnieniu dźwięk ucichł, okazało się że była to wina linki z licznika. Napuściłem ją olejem i od tamtej pory jest spokój :-D

Odpowiedz do tematu
Skocz do:  

Pełna wersja forum
Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group