:
PanKamil napisał/a: |
W weekend piękna pogoda pozwoliła mi na krótką przejażdżkę. W sumie to pierwszy raz miałem troszkę pośmigać tym moto.
Osiągi wg mnie zadowalające - V-max około 110km/h.
Żeby nie offtopować.
W niemieckim dowodzie rejestracyjnym znalazłem zapis, że w motocyklu zastosowano ograniczenie mocy w postaci dławika w kolanku wydechowym.
Czy ktoś zna ten temat??
W najbliższym czasie zdemontuje wydech i się mu poprzyglądam. Może uda się zyskać odrobinę mocy?? |
przerabiany temat w c-2 na wydechach niemieckich BCM . masz od spodu śrubę którą musisz odkręcić i wyciągnąć wewnętrzną rurkę na której w głębi jest blaszka.
nie kasa , nie maszyna , ale ludzie wokół ciebie są twoją miarą
ważne by człowiek był człowiekiem a nie dupą z uszami
:
Przemacałem cały wydech już ze dwa razy i śrubki nie znalazłem, nie licząc tych od mocowania wydechu do ramy.
Swoją drogą, jak już temat o motongach z Niemcowni. Moja stamtąd pochodzi, mam jakieś zielone dodatkowe papiery, coś na kształt homologacji, w której stoi, że moja rozwija 103 km/h. Co ciekawe, tyle jedzie i ani grama więcej. Czy były jakieś różne wersje, gdzieś może być zblokowana, skoro sporej części użytkowników daje się pobić magiczną granicę 120 km/h?
Always look on the bike side of life
:
Moja też pochodziła z Niemczech, ale raczej nie ma problemów z prędkością, do 110 się rozbuja, przy dobrej pogodzie i 120 poleci ale nie często próbuje bo mi po prostu żal Hani :) Nie ma co raczej liczyć na wielkie prędkości. Nie wiem czy najprościej iść do jakiegoś dobrego serwisu i tam popytać, bo jak Kuba wspominał, tak zwany "kaganiec" może być wszędzie
To co wystawia nas na próbę, przynosi nam zwycięstwo, zaś to, co przejmuje nasze serca bólem, przepełni je ostatecznie radością
:
Nie chodzi mi o kosmiczne prędkości, tylko o to, że nie dochodzi do tego o czym piszą inni...
Always look on the bike side of life
:
Wczesniejsze roczniki rozwijały większą prędkość.
:
Prędkość zależy od wielu czynników.
Szyba może skutecznie obniżyć, znaczny ciężar kierowcy, silny wiatr, źle napompowane koła, "chrzone" paliwo, źle wyregulowany gaźnik, ubrana lub nie Hania, temperatura powietrza i jeszcze pewnie kilka innych ...
Głównie chodzi mi o te 110km a 120km/h.
:
alarec napisał/a: |
Wczesniejsze roczniki rozwijały większą prędkość. |
Starsze tz? Moja jest z 2004 i jakoś nie jest źle, chyba do 2008 można kupić Hanie małą.
Myślę, że duże znaczenie ma paliwo które wlewamy, jak tankowałem na Orlenie to ledwie do 100 dociągałem i sam motor inaczej pracował. Dopiero jak wyjeździłem to co miałem w baku i zatankowałem chyba na Lotosie to zyskał z powrotem swoja moc i normalną pracę. Ale jak wspominał kolega na V-max może wiele czynników wpływać
To co wystawia nas na próbę, przynosi nam zwycięstwo, zaś to, co przejmuje nasze serca bólem, przepełni je ostatecznie radością
:
Niemcy często dławią motocykle - a to na dolocie powietrza, a to dysze zmienią, a to wydech przytkają jak pisał Sowa... W kawasaki np. nawiercają przepustnicę. Dziwny naród
Post zawiera lokowanie produktu oraz śladowe ilości orzechów.
:
Odświeżam temat.
Może ktoś z kolegów wypowiedzieć się jak sprawdzić czy motor jest blokowany i w którym miejscu.
Czy jest tam jakiś interface do komun komunikacji z kompem. Jak tak to pomogę
:
Nie ma kompa, jest moduł zapłonowy ;)