Szybkie zdychanie akumulatora
Odpowiedz do tematu

:
witam podepnę się pod temat bo mam pytanie takie :) stopiło mi kostkę która łączy te trzy żółte przewody wychodzące z alternatora z dalszymi prowadzącymi do regulatora... czy te trzy przewody muszą być w jakiejś kolejności tzn czy ma znaczenie który będzie gdzie w tej kostce ??

"Kto był w wojsku w cyrku się nie śmieje ..."
:
Nie ma znaczenia.

[ Dodano: 2014-10-14, 15:57 ]
Oczyść dobrze styki przy okazji.

Post zawiera lokowanie produktu oraz śladowe ilości orzechów.
:
ok dzięki :-) styki oczyszczę i posprawdzam przewody bo widzę ze ta kostka sama z siebie się nie stopiła mam nadzieje ze alternator tylko to wytrzymał

"Kto był w wojsku w cyrku się nie śmieje ..."
:
Wywal kostkę i zlutuj przewody na stałe, dobrze zaizoluj i będziesz Pan zadowolony :mrgreen:

Matrix w Trasie

Gość Usługi BHP dla Ciebie twojebhp@gmail.com
:
tak też zrobię bo te przewody u mnie już trochę sztywne i się izolacja kruszy - zlutuje i koszulki termokurczliwe na wierzch :) dzięki wszystkim za pomoc :toast:

"Kto był w wojsku w cyrku się nie śmieje ..."
:
i ja się podepnę, pod temat. Zakupiłem wczoraj nowe aku, gdyż poprzednie nagle odmówiło posługi(uszkodzona cela - wątek w zakładce akumulator), zalałem, naładowałem, napięcie po naładowaniu 13.4v, włożywszy do motonga postanowiłem sprawdzić prąd ładowania, na obrotach ok 2k napięcie na aku 14.8v przy wyłączonych światłach, po właączeniu świateł podskakuje do 15v.więc to odrobinę za dużo, z tego co wynika z powyższych wpisów. więc co?padnięty regulator? :-/ szukać nowego? :cry:

:
dodmen napisał/a:
Zakupiłem wczoraj nowe aku(...) zalałem, naładowałem

Jesteś w stu procentach pewien, że była konieczność ładowania tego akumulatora?
Technologia produkcji akumulatorów kwasowo-ołowiowych jest taka, że po zalaniu elektrolitem i odczekaniu aż płyty nasiąkną akumulator jest naładowany - tak jak m to miejsce w przypadku baterii. Po prostu płyty (elektrody) są wytwarzane w takiej formie jaką mają w stanie naładowanym. Z tego co wiem, to kiedyś produkowano akumulatory "suche", które po zalaniu elektrolitem (o innym stężeniu, a więc i gęstości) należało naładować, przy czym nie są już raczej produkowane od ładnych paru lat i obecnie pod terminem akumulatory "suche" rozumie się akumulatory nazywane kiedyś akumulatorami "suchoładowanymi".

Poza tym zanim zaczniesz działać sprawdź wskazania Twojego miernika na innym źródle - np. samochodzie. Może być tak, że miernik będzie zawyżał napięcie o powiedzmy 0,4 V (co wcale nie jest takie rzadkie), a Ty będziesz kombinował z regulatorem bez rzeczywistej potrzeby.

:
postępowałem zgodnie z instrukcją do owego aku, w której było napisane: zalać, odczekać 30 min i naładować, choć chyba faktycznie nie byo takiej konieczności, gdyż po zalaniu miernik wskazywał 12.4v, po ładowaniu ok 2h(ładowarką z diodą naładowania)wskazania 13.5v
no racja, sprawdzę jeszcze wskazania tym miernikiem na aucie, i dodatkowo pożyczę jakiś inny miernik

:
dodmen napisał/a:
i ja się podepnę, pod temat. Zakupiłem wczoraj nowe aku, gdyż poprzednie nagle odmówiło posługi(uszkodzona cela - wątek w zakładce akumulator), zalałem, naładowałem, napięcie po naładowaniu 13.4v, włożywszy do motonga postanowiłem sprawdzić prąd ładowania, na obrotach ok 2k napięcie na aku 14.8v przy wyłączonych światłach, po właączeniu świateł podskakuje do 15v.więc to odrobinę za dużo, z tego co wynika z powyższych wpisów. więc co?padnięty regulator? :-/ szukać nowego? :cry:

Ale coś ci się dzieje z tym nowym akumulatorem, czy pytasz się nadopiekuńczo?

Wprawdzie elektryk ze mnie jak z koziej ... trąba, ale w serwisówce VT 500, przy "sprawdzaniu działania regulatora" (str. 18-5) jest coś takiego:

"Connect a voltometer across the battery.. Check regulator performance with the engine running. The regulator must divert current to ground when battery woltage reaches 14.0 - 15.0 V."

Czyli 15 V chyba jeszcze też może być.
Jak się mylę to mnie poprawcie.....

:
Może. W książkach jest napisane tak:
Napięcie aku < napięcia ładowania < 15V.

"Bardzo też pożytecznie bywa najsamprzód zdzielić świadka, ledwo wejdzie, mocno kijem po głowie, od czego ten bardzo zdumiony bywa, a przeto i do kłamstwa nieskory."
Car Wszechrosji Piotr I - Ukaz o Badaniu Świadków".

Moje moto:
WSK 125 M06 B3 85
:
Zgodnie

Ostatnio zmieniony przez mordimer 2015-01-07, 23:03, w całości zmieniany 1 raz
:
z akumulatorem nie dzieje się nic, poprzedni szlag trafił nagle, dlatego zanim zacznę śmigać z nowym chciałbym się upewnić, że poprzedni aku nie padł na skutek przeładowania :-P mam już inny miernik z legalizacją metrologiczną wieczorem pomierzę jeszcze nim i będę wiedział jak to wygląda. :koso:
edit.
no i po wykorzystaniu drugiego, lepszego miernika jestem spokojniejszy.ładowanie na obrotach ok 2k - 14.4v na włączonych światłach 14.8v. widocznie byłem zwyczajnie nadwrażliwy.

:
obiboki napisał/a:
witam podepnę się pod temat bo mam pytanie takie :) stopiło mi kostkę która łączy te trzy żółte przewody wychodzące z alternatora z dalszymi prowadzącymi do regulatora... czy te trzy przewody muszą być w jakiejś kolejności tzn czy ma znaczenie który będzie gdzie w tej kostce ??

Też przerabiałem ten problem, aku OK, ładowanie OK, a kostka i przewody się grzeją i przepalają :omg:
DLACZEGO tak się dzieje w wielu modelach Hondy ???? Ktoś zna odpowiedź :cry:

Jesteśmy jedyni i niepowtarzalni, pamiętajmy tylko że niedoskonali…
:
-alternator nie ma uzwojenia wzbudzenia
-możliwości alternatora wzrastają ze wzrostem obrotów (im szybciej, tym daje więcej)
-regulator "oddaje nadmiar" na masę
wymagane:
dobre styki na kostce alternatora
dobre chłodzenie regulatora
wskazane:
większe obciążenie podczas dalszej jazdy (np.dodatkowe światła).

Dopiero kiedy komar usiądzie ci na jajkach zdasz sobie sprawę, że nie wszystko da się rozwiązać przemocą...
Odpowiedz do tematu
Skocz do:  

Pełna wersja forum
Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group