Niesprawny moduł zapłonowy
Odpowiedz do tematu

: Niesprawny moduł zapłonowy
Od jakiegoś czasu Honda przestała palić na jeden cylinder (pierwszy). Po standardowym sprawdzeniu świec, fajek, cewek, kabli i rozdzielacza zapłonu nie paliła dalej.
W serwisie Hondy zdiagnozowali uszkodzenie modułu zapłonowego ( symbol AKBZ46, 131100-4500, 12V, MF5).
Mechanik poradził żeby najpierw poszukać w samym module czy nie ma zimnego lutu albo jakiejś przerwy. Na chwilę powiało optymizmem, bo po rozebraniu modułu okazało się, że dioda, która jest na samym brzegu modułu była bardzo zaśniedziała, a po dalszych pomiarach znaleźliśmy jeszcze przerwaną ścieżkę. Mimo usunięcia usterek moto nie pracuje dalej na dwa cylindry.
Czy ktoś z Was zna może warsztat gdzie taki moduł można naprawić?
Albo ma na zbyciu sprawny?
Chętnie odkupię

:
Pawand napisał/a:
i rozdzielacza zapłonu

A co to takiego jest?
A sprawdzałeś impulsatory?

"Bardzo też pożytecznie bywa najsamprzód zdzielić świadka, ledwo wejdzie, mocno kijem po głowie, od czego ten bardzo zdumiony bywa, a przeto i do kłamstwa nieskory."
Car Wszechrosji Piotr I - Ukaz o Badaniu Świadków".

Moje moto:
WSK 125 M06 B3 85
:
Todek napisał/a:
Pawand napisał/a:
i rozdzielacza zapłonu

A co to takiego jest?
A sprawdzałeś impulsatory?

Tak znajomy nazwał mniejszy moduł, który jest obok zapłonowego.
Impulsatorów nie sprawdzałem, zawiozłem moto do autoryzowanego serwisu Hondy na diagnostykę, powiedzieli, że brak jest jednego sygnału z modułu na cylinder i mam szukać innego .

:
Całkiem niedawno miałem to samo. Po sprawdzeniu wszystkiego łącznie z impulsatorami padło na moduł. Wymieniłem tranzystor (Darlington) odpowiedzialny za iskrę której nie było i wszystko śmiga. Przesłuchaj sobie przejścia między nóżkami tego tranzystora porównując z drugim. W moim przypadku były różne (w tym złym chyba było zwarcie do obudowy w moim przypadku). Powodzenia

:
Dzięki za podpowiedź. Spróbuję jeszcze z tym tranzystorem. Jeśli nic nie da to wyślę moduł do naprawy. Koszt 400-500zł, ale dają 12 mies. gwarancji.
http://www.elserwis.info.pl/index.html

:
Miałem tak samo. Hania jechała raz na dwóch cewkach raz na jednej. dałem oba moduły do sprawdzenia http://www.elserwis.info.pl/mod.html
Wyszło że jeden moduł zregenerowali nie pamiętam za 300 czy 350 zł (12 miesięcy gwarancji), a za drugi skasowali chyba 80zł za sprawdzenie. Tak więc decyzja należy do Ciebie.

:
dopadł mnie ten sam problem mam zepsuty moduł
symbol AKBZ46, 131100-4500, 12V, MF5
czy ktoś ma do sprzedaży?albo jakiś cynk gdzie można go kupić?
ewentualnie jakąś opinię o wspomnianym wyżej serwisie elektroniki?
będę wdzięczny za odpowiedź ;-)

never as good as the first time
:
Elserwis - znany serwis i polecany nie tylko na tym forum. Dwóch moich znajomych oddało tam moduły do naprawy . Wsio działa jak należy :!:

:
Już tam pojechał ale dzięki :-D

never as good as the first time
:
Wracam do tematu
Moduł wysłany miesiąc temu, zażądali cewek i impulsatorów po czym stwierdzili że są ok, co akurat nie było niespodzianką :-/ a w sprawie modułu od 2tyg cisza :-?
Na maila nie odpowiedzieli, zobaczymy jak z interwencją telefoniczną

Jakby co jest ktoś z Ostrołęki żeby ewentualnie tam podjechać? :koso:

never as good as the first time
:
Leo,podjedziemy tam większą watahą jak będzie taka konieczność ;-)

Pozdrawiam wszystkie motocyklistki i motocyklistów !!!
:
Muszę mieć na czym :-D

never as good as the first time
:
Leo napisał/a:
Wracam do tematu
Moduł wysłany miesiąc temu, zażądali cewek i impulsatorów po czym stwierdzili że są ok, co akurat nie było niespodzianką :-/ a w sprawie modułu od 2tyg cisza :-?
Na maila nie odpowiedzieli, zobaczymy jak z interwencją telefoniczną

Jakby co jest ktoś z Ostrołęki żeby ewentualnie tam podjechać? :koso:


Ja mogę zorganizować wizytę w tym serwisie.

:
Toma próbuję się dodzwonić, dziś się nie udało jak tak dalej pójdzie to Cie poproszę ;-)

never as good as the first time
:
odzyskałem moduł :lol:

jak będzie się sprawował zobaczymy od tego będzie zależała moja opinia o tym serwisie

póki co mam mieszane uczucia, głównie ze względu na czas naprawy
najpierw oczekiwanie na jakikolwiek komunikat co gdzie i kiedy, ponoć mieli do rozpakowania 120 paczek :-> potem święta i sylwester co jestem w stanie zrozumieć, potem lakoniczny komunikat o jednym niesprawnym kanale,potem kolejne terminy ostatecznej naprawy, wreszcie ni stąd, ni zowąd wieść: paczka w drodze :shock:

i tak po prawie 3miesiącach i wydanych 400pln został zamontowany w motocyklu.

Fakt pracują oba cylindry i dostałem 12miesięczna gwarancję ;-) ale gdybym miał taką przerwę w środku sezonu to zabiłbym się własną pięścią :lol:

never as good as the first time
Odpowiedz do tematu
Skocz do:  

Pełna wersja forum
Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group