Biały dym
Odpowiedz do tematu

popocatepetzl
[Usunięty]
: Biały dym
Witam!



Już drugi raz, po odpaleniu mojej 500tki z jednej rury wydobywa się biały dym. Na jakimś forum made in USA przeczytałem, że z dwojga złego to jest to niestety ta zła wiadomość.

Oznacza podobno, że płyn chłodniczy dostaje się do garów i stąd biały dym - para. Jednym słowem silnik przecieka! Gdzie?, Jak?, i czy to w ogóle prawda?



Uprzejmie proszę o pomoc,

Tematu i sprawy szukałem na forum, nie znalazłem odpowiedzi ani podobnego problemu.





Zaznaczam, że jestem zdolnym ale mimo wszystko laikiem w kwestiach mechaniki z nieprzeciętnym dostępem do inżynierów, mechaników, obrabiarek, szlifierek itd.

: Re: Biały dym
popocatepetzl napisał/a:
Witam!



Już drugi raz, po odpaleniu mojej 500tki z jednej rury wydobywa się biały dym. Na jakimś forum made in USA przeczytałem, że z dwojga złego to jest to niestety ta zła wiadomość.

Oznacza podobno, że płyn chłodniczy dostaje się do garów i stąd biały dym - para. Jednym słowem silnik przecieka! Gdzie?, Jak?, i czy to w ogóle prawda?



Uprzejmie proszę o pomoc,

Tematu i sprawy szukałem na forum, nie znalazłem odpowiedzi ani podobnego problemu.





Zaznaczam, że jestem zdolnym ale mimo wszystko laikiem w kwestiach mechaniki z nieprzeciętnym dostępem do inżynierów, mechaników, obrabiarek, szlifierek itd.


Cały czas czy tylko przy odpaleniu na zimnym i po chwili przestaje? Jeśli cały czas to prawdopodobnie walnęła Ci uszczelka pod głowicą, jeśli znika to możesz po prostu mieć trochę wody w wydechu.

popocatepetzl
[Usunięty]
:
Cały czas. I przy teście wąchania jaki urządziliśmy sobie z kumplem wyszło, że spaliny różnią się między sobą zapachem:-)

Nie grzałem go do temperatury 90st. bo wolałem nie uszkodzić. Pochodził z 10 min a dymu nie ubyło.

:
popocatepetzl napisał/a:
Cały czas. I przy teście wąchania jaki urządziliśmy sobie z kumplem wyszło, że spaliny różnią się między sobą zapachem:-)

Nie grzałem go do temperatury 90st. bo wolałem nie uszkodzić. Pochodził z 10 min a dymu nie ubyło.


Uszczelka pod głowicą. Do roboty jak najszybciej, bo zatrzesz silnik. Koszt kompletu uszczelek silnikowych (bo jak już będziesz robił to wymień WSZYSTKIE uszczelki) to jakieś 240 zł w KLASIE, koszt planowania dwóch głowic, wymiany uszczelniaczy zaworowych i dotarcie zaworów to 160 zł za głowicę w warsztacie na Grochowskiej (poszukaj na forum, wszystkie adresy są podane). Jeśli nie boisz się grzebać to można to samemu wymienić - tylko głowice oddaj do zrobienia - naprawdę warto :-)

:
Sprawdzałeś stan oleju? przybyło coś? cz olej ma dziwny kolor?

Jak wyjmie chłopak głowice to zobaczy stan gniazd itd więc może nie trzeba będzie robić całej głowicy, ale planować i tak musisz po zdjęciu..

Pozdrawiam

Jadę jadę na motorze...
:
Cezar napisał/a:
Sprawdzałeś stan oleju? przybyło coś? cz olej ma dziwny kolor?

Jak wyjmie chłopak głowice to zobaczy stan gniazd itd więc może nie trzeba będzie robić całej głowicy, ale planować i tak musisz po zdjęciu..

Pozdrawiam


No to jak odda to najlepiej powiedzieć chłopakom, że mają zrobić wszystko, co jest konieczne :-) Ja tak powiedziałem i było z głowy :-) Od razu ocenili co trzeba zrobić i powiedzieli, że jakby coś wyszło to będą dzwonić i pytać.

A kolega zdaje się właśnie kupił maszynę, więc pewnie ciężko mu będzie określić, czy mu oleju przybywa ... ale faktycznie można sprawdzić inaczej - kawałek tektury z pudełka wziąć, kapnąć na środek olej z bagnetu - dosłownie kroplę - i patrzeć. Jak po ok. 3 minutach otoczka kropelki będzie niewielka to znaczy, że nie ma wody ... jak będzie kropelka i mokra otoczka dookoła grubości kilku milimetrów to woda jest :-) Nie każdy umie organoleptycznie stwierdzić :-) To tylko Cezar liże bagnet i określa, jaki masz olej, po jakim przebiegu etc i jakie choroby masz w rodzinie :-)

Ostatnio zmieniony przez Mateusz 2008-09-16, 11:15, w całości zmieniany 2 razy
:
No to jest najlepsze podejście.

PS: ten zakład na Grochowskiej to "Zakład Usługowy Mechaniki Pojazdowej" - kozierański. Szczegóły TU

Jakbyś oddawał tam głowice to wspomnij z jakiej przyczyny to sprawdzą czy głowica nie jest pęknięta przy okazji

Jadę jadę na motorze...
: Re: Biały dym
popocatepetzl napisał/a:
Witam!



Już drugi raz, po odpaleniu mojej 500tki z jednej rury wydobywa się biały dym. Na jakimś forum made in USA przeczytałem, że z dwojga złego to jest to niestety ta zła wiadomość.


w USA tak ,a we Włoszech podobno bardzo dobra

.Lubię pracę. Praca mnie fascynuje. Mogę siedzieć i patrzeć na nią godzinami.
worton
[Usunięty]
:
Hej,



a co to znaczy jak na zimnym silniku i tylko na ssaniu leci bialy dym? U mnie tak sie niedawno zrobilo. Jak sie silnik nagrzeje i wylacze ssanie to spaliny sa bezbarwne :).



Planuje oddac motocykl do warszatu na czyszczenie gaznikow i regulacje zaworow i chcialbym tez zeby popatrzyli ogolnie co tam nie gra :) wiec kazda wskazowka bedzie pomocna :).



Dzieki z gory :).

:
To normalne... zbiera się wilgoć w wydechu która zostaje odparowana przy odpaleniu i rozgrzaniu silnika. Efekt szczególnie widoczny w chłodne dni - nie ma się czym przejmować

Jadę jadę na motorze...
worton
[Usunięty]
:
Hej,



super. Dzieki wielkie Cezarze :)))

Martwilem sie troche bo to akurat z tego jednego cylindra, ktory przy kupnie odpalil dopiero po kilku sekundach :).



Pozdrawiam.

bodek
[Usunięty]
:
Zaraz zaraz, a czy czasem VT500 nie ma wspólnego kolektora wydechowego pod wahaczem.Przecież jeśli byłby przeciek płynu do silnika to kopciło by z obu rur. Dobrze myślę?

Ostatnio zmieniony przez bodek 2009-05-25, 18:45, w całości zmieniany 1 raz
:
bodek napisał/a:
Zaraz zaraz, a czy czasem VT500 nie ma wspólnego kolektora wydechowego pod wahaczem.Przecież jeśli byłby przeciek płynu do silnika to kopciło by z ubu rur. Dobrze myślę?


Dobrze myślisz ale może też nie do końca. Ta komora - "power chamber" ma tam mnustwo rzeczy w sobie, waty, itd. wycisza i oczyszcza spaliny i nie wiem czy też nie jest przegrodzona tak aby nie wieszać wydechów ze sobą. Ale to Mateusz może wiedzieć bo widział co w środku jest i czy jest dzielone czy nie :D

Jadę jadę na motorze...
:
Teoretycznie miesza. Jednak po tylu latach te bebechy się z lekka przemieściły i część spalin z tylnego idzie od razu w tłumik.

popocatepetzl
[Usunięty]
: no i jeszcze do tego wszystkiego....
Dzieki za dotychczasową pomoc, jednakże... przy próbie rozruchu stuka, świszczy, słychać gromy, coś się kręci .... no a później jakoś odpala i chodzi, tylko ten dym się wydobywa.



Podstawowe pytanie, czy próbować samemu, czy może według waszej wiedzy są to tak poważne sprawy, że lepiej sprzęt oddać sprawnemu mechanikowi, bo do roboty jest po prostu za dużo? Bralibyście się Panowie za naprawę samodzielnie? - głowice i takie tam mogę przeszlifować.



Kupując motor używany i z duszą, zdawałem sobie sprawę, że będę musiał przy nim trochę czasu spędzać. Idzie zima więc jeździć i tak nie będę.



Jeśli macie namiary na kogoś kto może wpaść i ocenić to byłym wdzięczny, motoru przy prawdopodobieństwie zatarcia nie będę ruszał - na wylocie na Kraków.

Odpowiedz do tematu
Skocz do:  

Pełna wersja forum
Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group