Obrobiła mi się śruba przy odkręcaniu dekla od zbiorniczka wyrównawczego płynu hamulcowego.
Pierwszą śrubę - krzyżowy śrubokręt - przycisnąłem, przekręciłem i puściła,
drugą to samo, tyle że zamiast puścić to śrubokręt się przekręcił i w środku obrobione
spróbowałem jeszcze raz i oczywiście jest gorzej
No i co teraz tym fantem zrobić ?
Odpowiedz do tematu
: Obrobiło się i co teraz ?
:
Przerabiany przezemnie temat.
Wywierć otworek 3-4 mm, zalej wszystko wd-40 na 4 godziny,potem wbij (nie wiem jak to się fachowo nazywa) wykrętak lub go wkręć (zależy od wersji) i sprawa załatwiona.
A w to miejsce wkręć śruby ze stali nierdzewnej.
Powodzenia.
Wywierć otworek 3-4 mm, zalej wszystko wd-40 na 4 godziny,potem wbij (nie wiem jak to się fachowo nazywa) wykrętak lub go wkręć (zależy od wersji) i sprawa załatwiona.
A w to miejsce wkręć śruby ze stali nierdzewnej.
Powodzenia.
Czasami na drodze spotykam prawdziwych szaleńców, pędzą na złamanie karku i wbrew rozsądkowi... naprawdę... aż cięzko ich czasem wyprzedzić...
:
Jeśli nie ma już żadnej możliwości złapania nawet szeroką końcówką, a jest dostęp natnij łepek śruby brzeszczotem i spróbuj płaskim śrubokrętem. Bywa, że w trakcie piłowania pod wpływem drgań "od brzeszczotu" śruba puszcza... Jest jeszcze metoda na kombinerki, na obcinacz do kabli i klucz hydrauliczny, ale raczej do śrub niezbyt mocno przykręconych. Czasem pomaga postukanie solidne młotkiem przez śrubokręt lub użycie udarowego, o ile oczywiście jest pod ręką...
Pozdrawiam
Pozdrawiam
Zawsze ktoś nas podgląda,
raz są to poeci, raz szpicle.
raz są to poeci, raz szpicle.
:
Myślę, że ta śruba może puścić - tylko jej łeb jakiś taki miękki strasznie jest
Nie ma dostępu żeby brzeszczotem naciąć - śruba jest poniżej dekla.
Poszukam jakiś śrubokrętów co lepszych może się uda, no a jak nie to chyba zostaje rzeczywiście wiertarka
Nie ma dostępu żeby brzeszczotem naciąć - śruba jest poniżej dekla.
Poszukam jakiś śrubokrętów co lepszych może się uda, no a jak nie to chyba zostaje rzeczywiście wiertarka
:
Witam
weź mały wkrętak ślusarski (taki z końcówką do pobijania młotkiem) tylk, żeby był dobrze naostrzony i spróbuj delikanie pobijać w kierunku odkręcania, tak jak byś chciał odkręcać płaskim wkrętakiem, powinno puścić. Samo uderzenie poluzowuje śruby.
weź mały wkrętak ślusarski (taki z końcówką do pobijania młotkiem) tylk, żeby był dobrze naostrzony i spróbuj delikanie pobijać w kierunku odkręcania, tak jak byś chciał odkręcać płaskim wkrętakiem, powinno puścić. Samo uderzenie poluzowuje śruby.
:
Hehe też mam ten sam problem i zastanawiałem się jak go rozwiązać powodzenia w odkręcaniu
:
Ja miałem to samo...
Zakupiłem nowe śruby a stare rozwierciłem.
Ponieważ główka śruby jest stożkowa więc śmiało można rozwiercać tylko nie do końca ale zostawić mm tej śruby, pdważyć śrubokrętem i delkiel zejdzie bez uszkodzeń.
Sruby są miękkie więc idzie bardzo szybko.
Zakupiłem nowe śruby a stare rozwierciłem.
Ponieważ główka śruby jest stożkowa więc śmiało można rozwiercać tylko nie do końca ale zostawić mm tej śruby, pdważyć śrubokrętem i delkiel zejdzie bez uszkodzeń.
Sruby są miękkie więc idzie bardzo szybko.
: Odkręciłem ... uff
Najpierw najcieńszym śrubokrętem waląc go młotkiem spróbowałem zrobić nacięcia w miejscach gdzie się obrobiło - tak jakby zrobić od nowa śrubę
4 nacięcia bo to krzyżakowa śruba
jak już powstały tam małe rowki to wbiłem w śrubę śrubokręt krzyżakowy
mocny chwyt okrzyk, banzai i poszło
4 nacięcia bo to krzyżakowa śruba
jak już powstały tam małe rowki to wbiłem w śrubę śrubokręt krzyżakowy
mocny chwyt okrzyk, banzai i poszło
: Re: Odkręciłem ... uff
To pewnie dzięki temu okrzykowi Gratulacje!!
Odpowiedz do tematu
dazbesshadow napisał/a: |
Najpierw najcieńszym śrubokrętem waląc go młotkiem spróbowałem zrobić nacięcia w miejscach gdzie się obrobiło - tak jakby zrobić od nowa śrubę
4 nacięcia bo to krzyżakowa śruba jak już powstały tam małe rowki to wbiłem w śrubę śrubokręt krzyżakowy mocny chwyt okrzyk, banzai i poszło |
To pewnie dzięki temu okrzykowi Gratulacje!!