Odpowiedz do tematu
:
Januszku a jak z wyginaniem takiej tafli poliwęglanu, bo jak rozumiem on to kupił jako całkiem płaskie.
Z pasją przez życie......
:
Ja kupowałem z nim i dorabiałem mu tą szybę - z wyginaniem jest kiepska sprawa - raczej w warunkach domowych zapomnij o zmianie profilu . Robiłem parę podejść tzn. podgrzałem opalarką żeby dolne końce przy lampie wygiąć do środka - i efekt był taki , że w czasie grzania wygina się odwrotnie do miejsca grzania tzn . leży na płasko-grzejesz z dołu wygina się(dość szybko) do góry , ale ostygnie to wraca do prostego(jak z pamięcią) - próbowałem hartować szybko w zimnej wodzie - to samo- wróciła . Wygięcie pionowe (jak każda szyba) uzyskasz bez problemu na tych płaskownikach mocowania , bo możesz ją wyginać dosłownie w pałąk i nie pęka , dość swobodnie się poddając. Grzałem nawet dosłownie do granicy topienia - robiła się miękka jak papier - i wracała po ostygnięciu , doszedłem do wniosku , że poliwęglan tak ma i dałem spokój wyginaniu - ogólnie bardzo ładnie wygląda. A żeby uzyskać to dolne podgięcie , to trzeba zrobić te dwa pionowe płaskowniki trochę dłuższe i na nich wygięcie uzyskać.
Życie jest piękne , ale oglądane zsiodła z V-ką między nogami
:
Osobiście dorabiałem z poliwęglanu i nie miałem takich kłopotów, z tym, że wyginałem poliwęglan nad płomieniem turystycznej kuchenki gazowej.
| januszek napisał/a: |
| Ja kupowałem z nim i dorabiałem mu tą szybę - z wyginaniem jest kiepska sprawa - raczej w warunkach domowych zapomnij o zmianie profilu |
Osobiście dorabiałem z poliwęglanu i nie miałem takich kłopotów, z tym, że wyginałem poliwęglan nad płomieniem turystycznej kuchenki gazowej.
:
No nie wiem - ja opisałem moje perypetie z wyginaniem , a żródło ciepła to chyba nie robi różnicy , może poliwęglany między sobą się różnią , robiłem kiedyś z plexi i też tym sposobem wyginałem i problemu nie było - gieła się jak chciałem.
Życie jest piękne , ale oglądane zsiodła z V-ką między nogami
:
Ja mam na haku wisi wielką szybę wyprofilowaną na 4 mocowania do odstąpienia. Spisywała się wyśmienicie .Miałem ją zamontowaną na VT1100c 89r .Jest to szyba która kiedyś dawno dawn temu była zamontowana na Milicyjną Emzetkę albo inny komunistyczny sprzęt Milicyjny. Z racji że zsiadłem już z czoperów raczej nigdy więcej jej już nigdzie nie założę .Mam też do niej dorobione mocowania z nierdzewki ale możliwe że trzeba by sobie było dorobić nowe ładniejsze ale szyba ta chroni nawet przed pędem powietrza manetki.
EdHaust
Szalony spawacz-ślusarz-506436737
Szalony spawacz-ślusarz-506436737
: Szyba i sakwa
Odpowiedz do tematu
Witam. Sprzedam szybę od mojej hondy. Mam również sakwę centralną w stanie idealnym oraz skórzane frędzle na dźwignię. Wolę klasyczny styl cruiser. A to wyposażenie może komuś się przyda. Do pierwszych dwóch przedmiotów dodaje lisią kitę 🤣