jakie simmeringi przedniego zawieszenia-model z 1985 r.
Odpowiedz do tematu

: jakie simmeringi przedniego zawieszenia-model z 1985 r.
Witam

Na początek chciałbym rozwiać pewną wątpliwość, która nurtuje mnie od zeszłego sezonu.

Moczyła mi sie jedna laga i postanowiłem wymienić uszczelniacze.

I tu powstał mały problemik. Wg informacji znalezionych w Necie - ten model ma uszczelniacze 37*50*11 (np ARI 044).

Jednak - mały ZONK - w mojej Hondzi są inne!

Na oko - 37*49/49,4*8/9,5 albo 37*49*9,5/10,5

Na szczęście pomogło założenie tylko nowych "sprężynek" w starych simmeringach, ale...

Może orientujecie się - jak to z nimi jest?

Pozdr

:
A czy to znaczy, że przepisowe 37/50/11 nie pasowały zupełnie?



Pozdrawiam

:
Witam

Dwa wymiary pasowały, tzn średnica zewnętrzna i wewnętrzna. Uszczelniacze były jednak "za wysokie", nie było już miejsca na ten drut blokujący (fachowo - pierścień sprężynujący?)

Pozdr

:
P.S.

Myślałem żeby je trochę obciąć dookoła, ale to tak na oko trzeba byłoby ze 2 mm, więc wolałem nie ruszać. Poza tym te nowe miały zupełnie inny kształt profilu, w porównaniu ze starymi. Wygląda na to że mam zupełnie inne uszczelniacze. Na razie trzymają, ale jakby co to chyba poproszę w sklepie aby mi pokazali różne komplety innych (byleby ok. 37*50*...), albo kupię ze dwa i będę je przymierzał "metodą prób i błędów".

Pzdr

:
No i sprawa się rypła.

Widać nie tylko moja Hondzia jest taka nienormalna.

Ozi2 też miał ten sam problem.

Widać - jakieś "japońskie usprawnienie" ;-)

Podejrzewam, że prawdopodobnie w roczniku 1985 poszła seria z nieco innymi amorkami, a przede wszystkim uszczelniaczami (pasuje 37 * 49/49,4 * 8/9,5 - ARI 027)

:
I u mnie było to samo, czyli orginalne uszczelniacze, katalogowe czyli 37x50x11 też były za duże :/

Jadę jadę na motorze...
:
A i ja sie przejechałem moja wersja USA orginalnie ma założone 37x49x8-10 jedyną drogą do uszczelnienia pozostało skrócenie sprężynki. Niestety nie udało mi się wyciągnąć starego siemeringu bo nie mogłem odkręcić sruby od dołu lagi ( łeb był wyjechany na okrągło :-x )

:
Z tą śrubą to jest zabawy jak w legolandzie ! :)

Jadę jadę na motorze...
:
no i sprawa się rypął po 300 km, znowu puszcza olej wiec nie pozostaje nic innego jak zacząć zabawe z wymianą. Psia mać :evil:

:
nie martw się.. ja mam to samo :)

A które w końcu wstawiłeś uszczelniacze?

Trzeba pomierzyć goleń i dobrać jakieś simmeringi kupne w sklepie z uszczelniaczami

Jadę jadę na motorze...
:
tyle że zwykły zimer tu nic nie da bo te zimerki do lag mają nie jeden ale 3 pierścienie uszczelniające ot caly ból.

:
Tóż przecież nie mówię żeby tam zaraz wepchać uszczelkę od słoika :)

Te lagi to dziwna produkcja.. Nie spotkałem sie nigdzie z innym wymiarem uszczelniacz... dlatego mówię.. wymierzyć...dobrać pod wymiar, z odpowiednią wargą itd..

Jadę jadę na motorze...
:
jacabe napisał/a:
bo te zimerki do lag mają nie jeden ale 3 pierścienie uszczelniające


Trzy? :shock:

U mnie (VT 500c '85) są "dwa":

1. Najpierw właśnie te "osłony przeciwpyłowe", zwane chyba też pierścieniami zgarniającymi ...czy jakoś tak...

Potem jest drucik - blokada właściwego uszczelniacza



2. Właściwy uszczelniacz, rozmiaru ARI 027 - czyli37x49/49,4x8/9,5

(właśnie taki zakładałem tuż przed Bratowiskiem)



Nic tam więcej u mnie nie ma....

:
Tia.. jest uszczelniacz z wargą zbierającą olej, zabezpieczony przed wystrzeleniem z goleni pierścieniem Seggera (Zegera) i na górze zbierak kurzu.

Jadę jadę na motorze...
:
Tak Cezarze jest ten pierścień tye że jak mu się przyjrzysz to zobaczysz nie jedną a trzy "wargi" i o tym pisałem we wcześniejszym poście. Mniejsza z tym bo znalazłem uszczelniacz 37x49x8 w intercars za bagatela 38 pln z wysyłką :-D

pozdrawiam

Odpowiedz do tematu
Skocz do:  

Pełna wersja forum
Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group