brak iskry po rozgrzaniu maszyny
Odpowiedz do tematu

:
Gwivaldi napisał/a:
Divastion, nie niemam lightbarów, lecz moja Hania to Jankes światła załączają się samoczynnie po przekręceniu stacyjki przygasając przy naciśnięciu startu no i kierunki są z pozycją. Na odpalonym silniku, wartość ładowania jest między 14.6-14.8V to chyba książkowe. Jak wspomniałem dopalam czekam aż chwyci temperaturkę i w drogę. I mogę jeżdzić cały dzień i nic się nie dzieje. Ale jest tak, że po jeżdzie i krótkim zatrzymaniu chcąc odpalić Hanię kręci słabiej kichnie sobie w wydechy, lecz nie mruknie., druga próba już słabszy akua po trzecim nieżyje i pchanko :lol: . Nieraz po pierwszej próbie i kichnięciu w kominy załapie i pięknie mruczy. Aku pod miernikiem niby OK. lecz ja podejrzewam urwaną i ruchomą cele która raz łącz, raz nie. Jak ją kupiłem to aku było prawie puste nie znalazłem na nim daty produkcji, ale podejrzewam, że swoje już wyjeździł. Pozdrawiam Wszystkich




Jeżeli masz na myśli brak elektrolitu to najprawdopodobniej teraz to się mści...

Najprawdopodobniej potrzebujesz nowe aku i niewykluczone, że małą regulację żeby nie "kichał". Według mnie zacznij od aku bo może się okazać, że problemuy juz wszystkie znikną.

Nawrót choroby! :)
:
Marcin Racibory a może coś bliżej, coś o objawach walniętego rozrusznika.

Raczej umrzeć stojąc niż żyć na kolanach.
:
Senda, tak chodzi mi o elektrolit, uzupełniłem do stanu destylką ale znając życie to taka krótkotrwała reanimacja. Przeżyję zimę na tym starym a jak się ociepli to zakupię nowy. I tak jak mówisz problem zniknie. Niemam skąd pożyczyć na próbę aku ale to już nie ważne bo decyzję o kupnie nowego już podjąłem wcześniej. Pozdrawiam i Dzięki.



choć jak w niedzieję będzie ciepło tu na zachodzie to może poszaleje :chytrusek:

Raczej umrzeć stojąc niż żyć na kolanach.
:
Skłąniałbym się do teorii Marcina, uszkodzony rozrusznik czasem figle może płatać.

:
Gwivaldi napisał/a:
Marcin Racibory a może coś bliżej, coś o objawach walniętego rozrusznika.


Proszę bardzo.Po kupnie moto założyłem nowy akumulator.Po około 2 miesiącach moto zaczęło mieć problemy z zapalaniem na ciepło.Na zimno paliło "na dotyk".W końcu tak się porobiło że któregoś dnia po powrocie z przejażdżki chciałem moto odpalić ,ale kręciło kręciło, kręciło,aż padł akumulator ,podłączyłem aku z samochodu,ale i to nie pomogło ,tylko rozrusznik przestał w pewnym momencie kręcić i tylko coś w nim stukało.Po wyjęciu wysypała się z niego kupa pyłu i urwane szczotko trzymacze wraz z resztkami szczotek/jedna była całkiem zużyta a drugiej było ledwo co/.Oddałem do naprawy i odpukać 1,5roku jest OK :-D

Ze mną jak z dzieckiem.

Za rączkę i na piwo.
:
To ja tak może trochę z innej strony ;-) Marcin i co Ci tam w nim naprawili? dali nową tą tarczkę ze szczotko-trzymaczami i nowe szczotki, czy coś jeszcze? :-D

:
Ja jestem otwarty na każdą uzasadnioną sugestię :mrgreen: . Sprawdzę rozrusznik, przecież to nie problem. Prawda :?: Dojście dobre, dni krótkie, noce długie. A może faktycznie gdzieś przebija po rozgrzaniu. Dzięki Koledzy za rady :thx:

Raczej umrzeć stojąc niż żyć na kolanach.
:
Szczerze, to nie wiem co wymieniali.Ważne,że działa.Po odebraniu z naprawy nie zaglądałem do środka.

Ze mną jak z dzieckiem.

Za rączkę i na piwo.
:
A można wiedzieć kto, za ile i ile regenerował? :lol:

:
TU http://www.cyklo-motorelektryk.pl/

Zrobili w ciągu tygodnia.Koszt150pln.

Ze mną jak z dzieckiem.

Za rączkę i na piwo.
:
Koledzy :thx: problem rozwiązany. Aku, ze stanu agonalnego przeszło do zgonu. Więc :chytrusek: do sklepu po nowe aku oczywiście YUASA HYB16A-A (tylko 310 zł delikatna przesada ! :-/ ) . Zalany elektrolitem po 1h, pod prostownik i ładowanku 1.2 A przaz 5h no i :lol: odlot, oczywiście mój. kontrolki aż rażą w oczy światła też a kierunki, to już nie powiem jak drogowe. Ale odpalanie HANI to melodia :mrgreen: musnę start a ona tyk i pali obroty ideał :lol: Wszystko OK. Ale co odrazu przykuło moją uwagę :?: , to to, że Haniula pali na dotyk, dostała lepszego kopa. Jej dynamika, równość pracy pieców to jast TOOOOOOOO :lol: Wniosek brak możliwości prawidłowego doładowania uszkodzonego Aku, większy opór na alternatorze mniejszy impuls na świeczki. A co do tak krótkiego ładowania Prostownik Black&Decker pełen autonat z zakresem od 2 - 10 A, sam ustawił na 1,2A i po 5h wyświetlił FUL. Teraz będę mógł swobodnie odpalać Hankę w zimne dni. A Co niech też się rozgrzeje biedulka, po takim wysiłku na padniętej baterii:lol:

Raczej umrzeć stojąc niż żyć na kolanach.
Odpowiedz do tematu
Skocz do:  

Pełna wersja forum
Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group