Adamko napisał/a: | ||
Masz złe założenie. Tak naprawdę kąt patrzenia jest bez znaczenia. Ja mam do "mojego zestawu" słuchawki douszne (fotki nie pokaże jakie bo zaraz ktoś znajdzie tańsze ). Na GPSa nie patrzę praktycznie wcale. Przy dużym słońcu to w ogóle jest niemożliwe. Na moto pozostaje jedynie audio i komunikaty z manewrami. I gwarantuje Ci że to w zupełności wystarczy. A tym co z "klasycznej mapy" nie wyszli proponuję przejazd przez Budapeszt w kierunku np.Grecji. Oprócz tego że im się skończy kręgosłup (i zacznie się ... na pewno czarna... d.) to i przy okazji paliwo. |
Ta racja. Jak jadę puszką z GPS-em to w zasadzie wystarczy mi sam Hołowczyc. W związku z tym nie widzę sensu mocowania zestawu na moto. Można urządzenie trzymać w kieszeni kurtki i jechać na słuchawkach.