Odpowiedz do tematu
: uszczelniacze
rok temu wymieniałem uszczelniacze z lewej strony(był wyciek) . na początku tego jest wyciek z tej samej strony o co chodzi. błąd w sztuce. prosze kolegów o podpowidz
:
Poszukaj, i poczytaj... np. TU
Ateistą jestem z powodów moralnych. Uważam, że twórcę rozpoznajemy poprzez jego dzieło - w moim odczuciu świat jest skonstruowany tak fatalnie, że wolę wierzyć, iż nikt go nie stworzył.
Na mechanice się nie znam, ale chociaż podoradzam.
Na mechanice się nie znam, ale chociaż podoradzam.
:
Możliwe że trzeba wymienić lagi ale to trzeba sprawdzić
:
pewnikiem na lagach masz wżery które rozcinają uszczelniacz jak skalpel.
"Kiedy siedzę na maszynie totalny czuję luz" (Dżem)
:
Odpowiedz do tematu
Albo uszczelniacze kiepskiej jakości.
Ja w tamtym roku na wiosnę wymieniałem oba i było OK przez 2 miesiące aż któregoś pięknego dnia wpakowałem się w taką piękną wyrwę w asfalcie że dziwiłem się że przodu w niej nie zostawiłem . Od tamtej pory delikatnie mi się pocą.
Ja w tamtym roku na wiosnę wymieniałem oba i było OK przez 2 miesiące aż któregoś pięknego dnia wpakowałem się w taką piękną wyrwę w asfalcie że dziwiłem się że przodu w niej nie zostawiłem . Od tamtej pory delikatnie mi się pocą.
...a ósmego dnia Bóg stworzył Shadowa...
http://www.shadow.org.pl/...p=256254#256254
wydechy własnej konstrukcji
http://g.co/maps/t9uzt
http://www.shadow.org.pl/...p=256254#256254
wydechy własnej konstrukcji
http://g.co/maps/t9uzt