Postał troche motocykl z benzyną i przy krawedzi pokazalo mi sie 5 pryszczy pod lakierem ktore po niedlugim czasie zaczely cieknac, odkrecilem teraz bak i troche syfu z niego zlecialo. I co teraz?? Spawac??Lutowac??Kleic?? Kupic nowy bak??Bak ma oryginalny lakier ktory mi stanowczo odpowiada i wolalbym jakos to załatać a potem zaprawki porobic, ale nie wiem czy dam rade...i zreszta nie ma gwarancji, ze mi sie dzies indziej takie pryszcze nie porobia;/Słucham konstruktywnych porad........

Ja jeszcze dobrze nie zaczalem go tankowac. Jestem tu stosunkowo nowy bo dopiero zakupilem sprzeta.Widać cieżko kupic motocykl w dobrym stanie, ten uwazalem wrecz za ideał,a jednak musialo coś wyjść:(. Ja rozumiem , ze bak bedzie do lakierowania, ale chodzi mi o to, zeby nie był cały, bo lakier jest dwukolorowy oryginalny i chcialbym tylko zaprawki w miejscach spawania/lutowanie zrobic. Pewnie bedzie widac, no ale co poradzic. Dziury niestety nie sa na tyle małe, ze można je zakleić.Chyba pospawam to Tigiem. Swoja drogą drugie pytanie, bo napewno bede musiał odrdzewić bak. Słyszałem o jakimś specyfiku, farbie, ktora wlewa sie do baku ona zatrzymuje rdze i robi specjalna powloke paliwoodporna. Wie ktoś może jak to sie zwie i gdzie mozna nabyć??

Jeszcze sobie nie poradziłem z tym bakiem, jest koszmarnie zjedzony od środka.Zastanawiam, sie nad kupnem innego baku.Słyszałem, ze podmieniają baki z innych motocykli.Ktoś wie, z jakich modeli i czy duże przeróbki trzeba robić??Drugie pytanie, to czy można dokupić tą plastikową siatke przeciw zanieczyszeniom benzyny z baku, bo spawacz mi stopił ją przy spawaniu??Czy baki z nowszych shadowek, te wieksze, bez problemu pasuja do starszych??