Witam Wszystkich czytających.
wW zeszły roku kupiłem honde VT1100 c2, 95r.
Pierwsz problemem to było głosno wskakujace biegi, ale to juz wyjasniliscie w poprzednich postach, zreszta ja sam tez juz sie przyzwyczaiłem.
Mój problem to duze drgania motoru odczuwalne na kieraku, szczególnie widoczne gdy motor jest na postoju. Po przjechaniu pierwszych parudziesieciu kilometrów czułem sie jakbym cały dzień kuł asfalt młotem pneumatycznym, oczwiscie z czasem do tego sie przyzyczaiłem (ale przeciez nie o to chodzi aby do wszystkiego sie przyzwyczajac), po zakupie miał czyszczone i regulowne gaźniki i wymieniane oleje a drgania jak stwierdził mój lokalny mechanik to normalna rzecz przy vt 1100.
Może ktoś z Was zna dobrego fachowca który jest w stanie jednoznacznie odpowiedziec czy tak powinno byc (najlepiej gdzies z centrum Polski), a moze poprostusami mieliscie taki problem i jet na to jakis prosty sposób.
ps. mój znajomy ma honde 750 98r., biegi wchodza mieciutko i cichutko, a motorek nie ma najmniejszych drgań
Odpowiedz do tematu
: Drgania steru
:
Witaj
Powiem Ci kolego, że na jałowych obrotach to też mi drga motocykl, tak że w lusterkach niewiele widać. To są tzw. pozytywne wibracje
Tak na serio to bym się nie przejmował takimi drganiami choć podczas jazdy nie czuję aż takich wibracji. VTx mają też dragnia, VT500, którą miałem wcześniej, też miała. Chyba tylko jak jest więcej cylinrów to tego nie ma.
Pozdro
Powiem Ci kolego, że na jałowych obrotach to też mi drga motocykl, tak że w lusterkach niewiele widać. To są tzw. pozytywne wibracje
Tak na serio to bym się nie przejmował takimi drganiami choć podczas jazdy nie czuję aż takich wibracji. VTx mają też dragnia, VT500, którą miałem wcześniej, też miała. Chyba tylko jak jest więcej cylinrów to tego nie ma.
Pozdro
:
Sprawdź czy mocowanie kierownicy ma na mocowaniu z półkami orginalne gumki, w mojej jest to tuleja gumowa ,która służy jednocześnie za podkładkę, może ktoś to pominął i zastosował podkładkę, przez co drgania są silnie przenoszone na kierownicę 
nie kasa , nie maszyna , ale ludzie wokół ciebie są twoją miarą
ważne by człowiek był człowiekiem a nie dupą z uszami
ważne by człowiek był człowiekiem a nie dupą z uszami
:
W zasadzie to chyba tych gum tłumiących drgania nie da się wyjąć. Albo mi się to nie udało 
:
U mnie jest podobnie. Jak załaduje tył (pełne sakwy) i puszcze kierownice to lata od jednego ogranicznika do drugiego :P
Przy normalnej jeździe (tylko kierowca) wyczuwalne lecz nie nieprzeszkadzające.
Przy normalnej jeździe (tylko kierowca) wyczuwalne lecz nie nieprzeszkadzające.
Honda Shadow VT1100 C3X Aero - Tarantella
BMW F800GS 2008 - Apache
MW750 - Kaśka
Dr650
Podróże. Te małe i te duże - Galactic Adventure
BMW F800GS 2008 - Apache
MW750 - Kaśka
Dr650
Podróże. Te małe i te duże - Galactic Adventure
:
A prowadzi się dobrze? Bo może masz luzy w główce.
Ewentualnie możesz spróbować założyć obciążniki na końce kierownicy, to powinno trochę pomóc.
Ewentualnie możesz spróbować założyć obciążniki na końce kierownicy, to powinno trochę pomóc.
:
Ja ostatnio jak na swoją wsiadłem pracującą na luzaka ,to szybko zsiadałem-Byłem wczorajszy i myślałem że powrócą przekąski z poprzedniego wieczorka 
:
WOW, dzieki za tak szybkie odpowiedzi, miło słyszec , że inni tez mają pozytywne wibrcje, faktycznie może dokładnie przyjrzę sie gumom pod półką, bardzo zastanawiajac są te obciążniki na końcach steru, troche nie do końca to rozumiem, ale przemyśle
:
Są takie specjalne końcówki do kierownicy (wkładane do środka) np coś takiego http://www.allegro.pl/ite...luminiowe_.html zwiększające masę kierownicy ( czyli wydaje mi się że powinny zmniejszyć drgania bo przecież trudniej szarpnąć czymś cięższym, bo innego zastosowania nie widzę)
:
witam.
To samo wrażenie miałem po kupnie swojego C2, myślałem że coś jest nie tak, ale trochę powertowałem literaturę i pogadałem z innymi posiadaczami C2 i wsio jest ok.
Wersja C2 była wzorowana na H-Dka i specjalnie są przestawione wykorbienia na wale korbowym aby motor wprowadzić w lekkie drgania - wibracje, to są "pozytywne wibracje". Sama kiera jest mocowana na elastycznych łącznikach (nie próbuj ich dokręcać, nic to nie da). Wersja C3 już tego nie ma, ale to jest właśnie klimat wersji C2, nic się więc nie martw, poprostu przywyknij jak i ja przywykłem...
Pozdrawiam
To samo wrażenie miałem po kupnie swojego C2, myślałem że coś jest nie tak, ale trochę powertowałem literaturę i pogadałem z innymi posiadaczami C2 i wsio jest ok.
Wersja C2 była wzorowana na H-Dka i specjalnie są przestawione wykorbienia na wale korbowym aby motor wprowadzić w lekkie drgania - wibracje, to są "pozytywne wibracje". Sama kiera jest mocowana na elastycznych łącznikach (nie próbuj ich dokręcać, nic to nie da). Wersja C3 już tego nie ma, ale to jest właśnie klimat wersji C2, nic się więc nie martw, poprostu przywyknij jak i ja przywykłem...
Pozdrawiam
:
Powiem tak - te końcówki są fajne jak dobrze przylegają do kierownicy, faktycznie zmniejszają drgania. Jak nie przylegają to sie cholery tłuką w środku. Ja zrobiłem tak, że polazłem do wędkarskiego, kupiłem kilogram śrutu ołowianego (takie małe ciężarki - wędkarze chyba będą wiedzieli, jak to sie poprawnie nazywa), zszyłem dwa woreczki ze skaju i wsadziłem to na wcisk w końcówki kierownicy. Tłumi drgania, kosztuje niewiele, nie tłucze się w ogóle a satysfakcja z wykonanej pracy bezcenna
| renegade26 napisał/a: |
| Są takie specjalne końcówki do kierownicy (wkładane do środka) np coś takiego http://www.allegro.pl/ite...luminiowe_.html zwiększające masę kierownicy ( czyli wydaje mi się że powinny zmniejszyć drgania bo przecież trudniej szarpnąć czymś cięższym, bo innego zastosowania nie widzę) |
Powiem tak - te końcówki są fajne jak dobrze przylegają do kierownicy, faktycznie zmniejszają drgania. Jak nie przylegają to sie cholery tłuką w środku. Ja zrobiłem tak, że polazłem do wędkarskiego, kupiłem kilogram śrutu ołowianego (takie małe ciężarki - wędkarze chyba będą wiedzieli, jak to sie poprawnie nazywa), zszyłem dwa woreczki ze skaju i wsadziłem to na wcisk w końcówki kierownicy. Tłumi drgania, kosztuje niewiele, nie tłucze się w ogóle a satysfakcja z wykonanej pracy bezcenna
:
A to silnik jest na poduszkach 
...a ósmego dnia Bóg stworzył Shadowa...
http://www.shadow.org.pl/...p=256254#256254
wydechy własnej konstrukcji
http://g.co/maps/t9uzt
http://www.shadow.org.pl/...p=256254#256254
wydechy własnej konstrukcji
http://g.co/maps/t9uzt
:
Singlepiny były osadzane na gumowych tulejach, reszta na sztywno do ramy.
| renegade napisał/a: |
| A to silnik jest na poduszkach |
Singlepiny były osadzane na gumowych tulejach, reszta na sztywno do ramy.
Honda Shadow VT1100 C3X Aero - Tarantella
BMW F800GS 2008 - Apache
MW750 - Kaśka
Dr650
Podróże. Te małe i te duże - Galactic Adventure
BMW F800GS 2008 - Apache
MW750 - Kaśka
Dr650
Podróże. Te małe i te duże - Galactic Adventure
:
Odpowiedz do tematu
Witam! Ja uzylem nazewnictwa samochodowego, jednakze okazalo sie, ze wystarczylo gazniki odpowiednio wyregulowac... - teraz pozostaly juz tylko te pozytywne wibracje...