morpheusss - 2010-07-11, 12:15 Krok pierwszy - chcemy się pozbyć kapsla którego fotę zrobiłeś ;) Najpierw weż wiertło 4-5mm i wierć w kapslu dziurki jedna po drugiej jak najbliżej siebie po zewnętrznym obwodzie kapsla (jak najbliżej krawędzi wydechu). Z tą bliskością trzeba uważać, bo za chwilę będziemy rozwiercać dziury wiertłem 8mm i nie chcemy uszkodzić chromu na końcu wydechu. Mniej więcej tak: http://picasaweb.google.p...587153076281634 Po rozwierceniu wiertłem 8mm bierzemy mały pilnik i przerywamy to co jeszcze zostało. Chwytamy kleszczami tą rurkę zaznaczoną na czerwono i szarpiemy aż wyszarpiemy. Teraz bierzemy okrągły pilnik i wyrównujemy wewnętrzą powierzchnię wydechu na której są "zęby" po wiertaniu blachy. Krok drugi - nie wiem jak do końca skonstruowany jest wydech w naszych hankach, ale mniej więcej w miejscu gdzie jest prawa kreska z drugiej foty jest kolejny kapsel. Bierzesz rurkę 3/4", nacinasz, , wkładasz w wydech i nap...sz młotkiem aż wejdzie przez kapsel. Im wiekszy młotek tym lepiej - zdecydowanie lepiej jest uderzyć raz a porządnie niż męczyć ten wydech stoma uderzeniami. Tu też trzeba uważać aby rurka oparła się o kapsel a nie np wygłuszenie z boku, możemy narobić sobie bigosu. Rada dla potomnych: niech nikomu nie przychodzi do głowy wyszarpywanie wygłuszenia z wydechu. Po rozwierceniu wydechu (krok 1 i 2) jest on wystarczająco głośny i dodatkowo pozbywanie się wygłuszenia jest przesadą. Ma ono bowiem (oprócz wyciszania) jeszcze jedno ważne zadanie - ochraniać nasz chrom przed wysoką temperaturą. Spaliny mają na tyle wysoką temperaturę, że z łatowością przebarwią nam błyszczącą powłokę na tłumikach. To, że obrabiamy obydwa tłumiki jest chyba oczywistością ;) Sam nie wiem jak z regulacją, ja nie robiłem i śmigam, ale nie wzoruj się na mnie bo nie jestem specem. Powodzenia ;) Anonymous - 2010-07-11, 15:34 Dzięki za szczegółowy instruktaż nie pozostaje już teraz nic innego jak włączyć wiertarkę :) morpheusss - 2010-07-11, 17:15 Górny pójdzie gładko, z dolnym się namęczysz bo utrudnione dojście. Przypadkiem nie demonduj wydechu bo go poodzierasz trzymając w imadle. Na moto się trzyma mocno i niech tam pozostanie ;) |
||||||
