VT 600 - Dziewczyny i VLX/VT 600
Gerwazy - 2009-07-29, 09:21 Temat postu: Dziewczyny i VLX/VT 600 Witam wszystkich, bo oficjalnie występuję tu po raz pierwszy, na razie za pozwoleniem Gerwazego wykorzystam Jego konto, bo to nie On pisze tylko ja- Jego "lepsza"" połowa - Kasia
Chciałabym się zwrócić głównie do tej części forum, która nie posiada zarostu na twarzy choć oczywiście, czekam na wszelkie uwagi...
Otóż, hm... chciałabym Was dziewczyny zapytać, jak radzicie sobie z ciężarem VT/VLX 600 ???
Ja do tej pory jeżdżę milutkim delikatnym Kawasaki bn 125, ale jak pomykam z chłopakami na 600 kach, to mi niestety mocy brakuje i oczywiście jest plan na przesiadkę w garażu stoi VLX 600 i moja "lepsza" połowa kusi, żeby zaanektować tę Jego maszynę, a to On kupi sobie coś większego (swoją drogą bardzo sprytnie )
Jak sobie radzicie z tymi ponad 200 kilogramami? Nie pytam nawet o jazdę, miesiące na Benku swoje zrobiły i już mnie jazda VLX nie stresuje, bez względu na ciężar moto, a poza tym przesiadka na coś, co rwie do przodu nawet pod górę ... istne marzenie, i ten wark pod pupą... no, ale nie o tym chciałam ...
Jak sobie radzicie w sytuacji, gdy np. trzeba moto podepchnąć do tyłu, i to nie po równym, a czasem i ciut pod górkę Ja już widzę, że zapobiegawczo chorobliwie wręcz zawsze kombinuję tak, żeby tego uniknąć, ale czasem się nie da przecież... i stresuje mnie wszystko, co wąskie i nierówne (to o podłożu do jazdy oczywiście ) Słowem, czy VT/VLX 600 nie jest trochę za ciężki dla dziewczyny???
Przyznam się, że na początku zsiadając z Benka i siadając na Hondzie (ze sto kilo różnicy) po chwili uciekałam w popłochu, ale to było BAAARDZO na początku, teraz doceniam bardziej wszystkie tego faktu plusy, tylko ta masa W PEWNYCH sytuacjach mi daje do myślenia...
Wstępne założenia przesiadkowe dotyczyły, właśnie ze względu na optymalne proporcje siły moto (i mojej) i masy moto (i mojej) jak i styl moto (i mój), Suzuki Savage LS 650 - akurat ma kolega- i powiem tak: przepycha się w razie potrzeby tak jak mojego Benia, czyli bezstresowo, a pod górkę ciągnie równie zacnie...
I tylko ten Shadow tak mnie kusi ...!!!!
Z góry dziękuję za wszelkie opinie :)
KASIA
R0bi - 2009-07-29, 10:47
Według mnie sama musisz się zdecydować i zadecydować na jakim moto chcesz pomykać.
Doradców pewnie znajdzie się wielu, a ilu doradców - to tyle różnych głosów za i przeciw. Jesteś o tyle w dobrej sytuacji, że możesz na bieżąco testować sobie jazdy na upragnionym rumaku. Jazda ma być dla Ciebie przyjemnością, a nie stresem.
AJK - 2009-07-29, 10:55
Kasiu - RObi ma calkowitą rację .Ja moge dodać odemnie że jak "czujesz motor" to jest OK, a dobrze jest sprawdzic czy podniesiesz ten motorek - jak tak ....wsiadaj i pomykaj dasz sobie z nim radę .
Gerwazy - 2009-07-29, 11:05
Dzięki dziewczyny
Jasne, że zdecyduję sama, tylko chciałabym porównać doznania , oczywiście jeżdżę Shadow 600 ile się da, i oj jest to przyjemność z jazdy ogromna i jednak bezstresowa
Dzięki za podpowiedź testu z podnoszeniem, tylko chyba mi będzie szkoda Hondzi, toż to pojazd kochający pion a nie poziom
KASIA
AJK - 2009-07-29, 11:11
Gerwazy napisał/a: | Dzięki dziewczyny
Jasne, że zdecyduję sama, tylko chciałabym porównać doznania , oczywiście jeżdżę Shadow 600 ile się da, i oj jest to przyjemność z jazdy ogromna i jednak bezstresowa
Dzięki za podpowiedź testu z podnoszeniem, tylko chyba mi będzie szkoda Hondzi, toż to pojazd kochający pion a nie poziom
KASIA |
to próbować na trawce/sianku .....
R0bi - 2009-07-29, 11:58
Nie takie motorki dziewczyny podnoszą:
http://www.youtube.com/wa...4uMmgdiwgo&NR=1
Mateusz - 2009-07-29, 12:14
Na VT 600 jeżdżą trzy dziewczyny (mi znane osobiście), z czego dwie są drobne I radza sobie bardzo dobrze Kieruj się do Dody, Partycji i sTVoorków
Sasin - 2009-07-29, 12:33
Mateusz napisał/a: | Na VT 600 jeżdżą trzy dziewczyny (mi znane osobiście), z czego dwie są drobne I radza sobie bardzo dobrze Kieruj się do Dody, Partycji i sTVoorków |
Osbiście widziałem jak Patrycja sobie radzi, jazda była z pasażerem oraz pogoda była trudna tzn. padał deszcz i nawet się ciemno zrobiło (wyjazd do Setnych). W mojej ocenie radziła sobie doskonale, ale to może być moja subiektywna opinia i lepiej sprawdzić u źródła czyli osobiście zapytać Patrycji.
GhoustDragon - 2009-07-29, 18:26
Sam od roku dosiadam 600 i... chociaż do małych nie należę to czasami mam problem z podepchaniem do tyłu po nierównym terenie. Tylko... ile procentowo jeździsz do przodu a ile pchasz do tyłu
Mojm zdaniem możesz śmiało ujeżdżać
Gerwazy - 2009-07-29, 18:54
Dzięki I tak wszystko wskazuje na to, że decyzja może być tylko jedna
Drążę temat, bo jako dziecko, z siedem lat miałam, wrąbałam się boleśnie w krzaki róż na krosie - zrobiony był przez ojca: rama sam, silnik z simsona, biegi wrzucało się ręką, do tego to był półautomat (żyje z przerwami do dziś) - piszę, bo zaraz ktoś powie, że 25 lat temu nie było krosów no i jak się wkopałam w te dzikie róże, to co tam zadrapania i pozdzierane dłonie, ja tego dziadostwa nie mogłam wyszarpnąć, a musiałam do tyłu właśnie i mi uraz został... jak mi tu jeszcze pare osób napisze zachęcająco, to się powinnam przestać zastanawiać na dobre pozytywna sugestia wyprze negatywne wspomnienia
KASIA
zeza - 2009-07-29, 19:05
Tomasz Weitz napisał/a: |
Osbiście widziałem jak Patrycja sobie radzi, jazda była z pasażerem oraz pogoda była trudna tzn. padał deszcz i nawet się ciemno zrobiło (wyjazd do Setnych). W mojej ocenie radziła sobie doskonale, ale to może być moja subiektywna opinia i lepiej sprawdzić u źródła czyli osobiście zapytać Patrycji. |
Podobno Pati jeździ Tulipanką drugi sezon, ale śmiga na tej 600-ce, jakby na niej siedziała od dziecka.
P.S.
Szczególnie na mokrym i w ciemnych tunelach. Wiem co mówię
Roadrunner - 2009-07-29, 19:11
Wg. mnie nie masz się co obawiać vt600. Szybko się przyzwyczaisz i tego ciężaru w ogóle nie będziesz odczuwać. Czasami są sytuacje, że i ja nie daję rady samemu np. wycofać (niedawno z garażu pomagało mi wycofać dwóch chłopa, bo było ciasno i próg przy wyjeździe - samemu nie dałoby rady wyjechać). Czasami inaczej się nie da. Poza tym zwykle pewnie będziesz jeździć z Gerwazym więc tym bardziej nie masz się co martwić
Anonymous - 2009-07-30, 13:18
mnie się wydaje (choć może błędnie, bo jak każdy wie, jam sierotka marysia bez maszyny jeszcze), że gdyby tak każdy patrzył czy motocykl da się przepchnąć do tyłu - to nikt nie jeździłby goldwingami, valkyriami i tak dalej
ponadto można zerknąć tu: http://www.motocyklistki....-honda-vtx-1800
co prawda, różyczki na baku są koszmarne , ale szacunek dla tej pani
Anonymous - 2009-07-30, 13:28
zeza napisał/a: | Tomasz Weitz napisał/a: |
Osbiście widziałem jak Patrycja sobie radzi, jazda była z pasażerem oraz pogoda była trudna tzn. padał deszcz i nawet się ciemno zrobiło (wyjazd do Setnych). W mojej ocenie radziła sobie doskonale, ale to może być moja subiektywna opinia i lepiej sprawdzić u źródła czyli osobiście zapytać Patrycji. |
Podobno Pati jeździ Tulipanką drugi sezon, ale śmiga na tej 600-ce, jakby na niej siedziała od dziecka.
P.S.
Szczególnie na mokrym i w ciemnych tunelach. Wiem co mówię |
no właśnie, ja we wtorek szczenę zbierałam z ziemi....szacun dla Patrycji
Gerwazy - 2009-07-31, 08:32
kasia napisał/a: | mnie się wydaje (choć może błędnie, bo jak każdy wie, jam sierotka marysia bez maszyny jeszcze), że gdyby tak każdy patrzył czy motocykl da się przepchnąć do tyłu - to nikt nie jeździłby goldwingami, valkyriami i tak dalej
ponadto można zerknąć tu: http://www.motocyklistki....-honda-vtx-1800
co prawda, różyczki na baku są koszmarne , ale szacunek dla tej pani |
Bardzo mi ten argument podoba :) Co prawda myślałam, że Valkyrie ma wsteczny, bo szczerze mówiąc nie wyobrażałam sobie nawet, patrząc na tę potęgę, że ktokolwiek, nawet syn kowala , mógłby się z tym szarpać do tyłu , ale teraz jak o tym myślę, wszystkie, które widziałam były zaparkowane tak, jak ja bym zaparkowała naszą 600 tkę, czyli przodem w kierunku trudności
Widziałam też panów z Valkyrie, na kowali nie wyglądali, i tak pomyślałam, że skoro facet nawet mojego wzrostu, głównie koło 50-tki, może się szarpać z 400 kg to ja mogę powalczyć z 220
Zamierzam się więc zrosnąć z Hondzią tak ja Patrycja z Tulipanką (nie widziałam, ale wierzę na słowo), najwyraźniej można...
Poza tym Pani na 1800 z artykułu poleconego przez Kasię ... bezcenne
Dziękuję bardzo wszystkim za pomoc i utwierdzanie mnie, w jedynej słusznej decyzji , Shadow VLX 600 przechodzi w moje kobiece ręce... Gerwazy, póki nie kupi sobie czegoś większego jest skazany na Benia vel Kawasaki 125
KASIA
|
|
|