To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ
Forum SHOC.PL

VT 125/250 - Serwis przedsezonowy

franke - 2018-03-28, 19:52

wymienione, świece, filtr oleju, olej, no i filtr powietrza :) był już chyba TROCHĘ niefajny ;)

franke - 2018-04-02, 15:08
Temat postu: brak oleju i zalane świece...
postanowiłem nie zakładać nowego posta tylko pisać dalej:
pewnie wszyscy teraz latacie... też chciałem...
ubrany wyjazdowo chciałem odpalić moto... zgasł... już wczoraj po przejechaniu 8km miałem problemy z jego odpaleniem, ale musiałem odpalić bo musiałem wrócić do domu.
Dziś postanowiłem nie katować cienia tylko sprawdziłem:
1. świece - lekko zalane olejem, wydawało się że czuję też paliwo na nich
2. poziom oleju - zero!
jakiś czas temu zrobiłem serwis (wydaje mi się że wszystko opisane od początku tego postu):
1. wymiana filtra oleju
2. wymiana oleju na motula 5100 - wlazło go około 1100ml
3. wymiana świec
4. wymiana filtra powietrza
po serwisie zrobiłem jakieś 100km, dziś dolałem 900ml oleju i mam wrażenie że mało!

kurka... od czego zacząć ? bo albo dłubię sam albo wale do mechanika motocyklowego - pytanie czy jakiś znajdzie teraz czas przed sezonem :/

Grzechoo - 2018-04-02, 16:20

Może być tak, że po wymianie filtra powietrza trzeba wyregulować gaźnik.
Jakie świece założyłeś? Wygrzałeś je tak jak wspominałem wcześniej?
W jaki sposób sprawdzasz stan oleju w swoim motocyklu?

franke - 2018-04-02, 19:06

Grzechoo napisał/a:
Może być tak, że po wymianie filtra powietrza trzeba wyregulować gaźnik.
Jakie świece założyłeś? Wygrzałeś je tak jak wspominałem wcześniej?
W jaki sposób sprawdzasz stan oleju w swoim motocyklu?

świece denso - >link
świece założyłem ale od razu nie jechałem, przejechałem się dopiero kilka dni później
olej sprawdzam na stopce. odkręcam korek, czyszcze, wkręcam.
Zauważyłem że świeca z przedniego cylindra jest zalana olejem, tylna raczej ok.
nie wiem czy dam rade z regulacją gaźnika - tyle tych opisów że się gubię co kręcić i jakim przyrządem sprawdzać

Goldix - 2018-04-02, 19:59

franke napisał/a:
olej sprawdzam na stopce. odkręcam korek, czyszcze, wkręcam.


I to jest błąd który popełniasz. Poziom oleju sprawdzamy na wyprostowanym motocyklu bez wkręcania miarki, wsuwamy aby dotykała tylko gwintu.

franke - 2018-04-02, 21:50

Goldix napisał/a:
franke napisał/a:
olej sprawdzam na stopce. odkręcam korek, czyszcze, wkręcam.


I to jest błąd który popełniasz. Poziom oleju sprawdzamy na wyprostowanym motocyklu bez wkręcania miarki, wsuwamy aby dotykała tylko gwintu.

Człowiek uczy się całe życie :) a co z resztą?

MARQ - 2018-04-03, 08:42

franke napisał/a:
Goldix napisał/a:
franke napisał/a:
olej sprawdzam na stopce. odkręcam korek, czyszcze, wkręcam.


I to jest błąd który popełniasz. Poziom oleju sprawdzamy na wyprostowanym motocyklu bez wkręcania miarki, wsuwamy aby dotykała tylko gwintu.

Człowiek uczy się całe życie :) a co z resztą?


a reszta zależy od tego czy masz olej jak stoi prosto ;)

czasem nasza strzała nie zapali od strzała... wtedy na świecy może się znaleźć benzin jak ją wykręcisz... piszesz, że odpalił i zgasł - może obroty słabo ustawione?

zresztą - dopiero doczytałem:
piszesz, że 1,1l wlane oleju, potem jeszcze 0,9l. masz na bank go tam za dużo..
musisz strzykawką z jakimś wężykiem odessać nieco... powinno być ok 1,4l jak dobrze pamiętam, do sprawdzenia. moto między nogi i bagnetu nie wkręcasz do pomiaru.

franke - 2018-04-03, 09:37

MARQ napisał/a:

a reszta zależy od tego czy masz olej jak stoi prosto ;)

czasem nasza strzała nie zapali od strzała... wtedy na świecy może się znaleźć benzin jak ją wykręcisz... piszesz, że odpalił i zgasł - może obroty słabo ustawione?

zresztą - dopiero doczytałem:
piszesz, że 1,1l wlane oleju, potem jeszcze 0,9l. masz na bank go tam za dużo..
musisz strzykawką z jakimś wężykiem odessać nieco... powinno być ok 1,4l jak dobrze pamiętam, do sprawdzenia. moto między nogi i bagnetu nie wkręcasz do pomiaru.

no ok, odleje trochę nie ma sprawy, pomoże czy nadal bedę zalewał świecę ?

MARQ - 2018-04-03, 10:10

czy pomoże? na pewno nie zaszkodzi... usuniesz jedną nieprawidłowość.

masz jakiś obrotomierz dołożony przy moto żeby sprawdzić na zimno i ciepło?
i się śrubą wolnych obrotów ewentualnie pobawić?

co to znaczy że się przejechałeś na nowych świecach kilka dni później? :
jak zakładasz nowe świece, to ich pierwsze uruchomienie (może być i po kilku dniach, ale pierwsze) to tzw. wygrzanie - przejechać się trzeba jakieś dzieścia dziesiąt km, żeby się wszystko dobrze nagrzało. i to bez gaszenia silnika najlepiej..

jeszcze się nie poddawaj z tym mechanikiem ;)

franke - 2018-04-03, 10:26

MARQ napisał/a:
czy pomoże? na pewno nie zaszkodzi... usuniesz jedną nieprawidłowość.
masz jakiś obrotomierz dołożony przy moto żeby sprawdzić na zimno i ciepło?
i się śrubą wolnych obrotów ewentualnie pobawić?
co to znaczy że się przejechałeś na nowych świecach kilka dni później? :
jak zakładasz nowe świece, to ich pierwsze uruchomienie (może być i po kilku dniach, ale pierwsze) to tzw. wygrzanie - przejechać się trzeba jakieś dzieścia dziesiąt km, żeby się wszystko dobrze nagrzało. i to bez gaszenia silnika najlepiej..
jeszcze się nie poddawaj z tym mechanikiem ;)

obrotomierza brak, ale faktycznie jak odpale to obroty troszke spadają i jakby sie dławił - śruba z obrotów jest chyba po lewej stronie ? (i tak zaraz poszukam w necie)
mam wrażenie że nie wygrzałem świec tak jak piszesz, nie wiem czym to będzie skutkowało - ale załóżmy że źle zrobiłem

MARQ - 2018-04-03, 13:11

brak wygrzania może wpłynąć na ich żywotność ale nie powinno ich (raczej) od razu zabić. chyba, że ktoś ma inne doświadczenia, to podpowiedzcie.

śruba od wolnych obrotów, to takie pokrętło czarne/białe - tak, po lewej stronie - pod kranikiem nieco niżej... w okolicy ssania...
a'propos ssania: używasz podczas odpalania? jeśli tak to po minucie/pół wcisnąłeś je z powrotem? przy ssaniu wyciągniętym się po chwili zaczyna dusić, zaczyna go zalewać.

na zimnym, spróbuj pokrętło od wolnych zgodnie ze wskazówkami podkręcić - obroty wzrosną...
potem w miarę rozgrzania odkręcaj nieco niżej.. żeby ładnie pyrkał ale reagował na gaz.

jak już raz ustawisz - to wolnymi za bardzo potem nie kręć.. raczej ssanie lekko przy starcie
albo delikatnie manetkę odkręcić podczas rozruchu - powinno pomóc - chociaż porządnie wyregulowany powinien palić od strzała bez manetki, z odrobiną ssania przy zimniejszym poranku.

MARQ - 2018-04-03, 13:13

franke napisał/a:
obrotomierza brak


ja mam taki

tyle ile musi to coś pokazuje... na co dzień na razie schowany w boczku

franke - 2018-04-03, 13:16

Poziom oleju (jeśli coś tam w ogóle widać) i kolor oleju po ściągnięciu


franke - 2018-04-03, 13:35

MARQ napisał/a:
brak wygrzania może wpłynąć na ich żywotność ale nie powinno ich
śruba od wolnych obrotów, to takie pokrętło czarne/białe - tak, po lewej stronie - pod kranikiem nieco niżej... w okolicy ssania...
a'propos ssania: używasz podczas odpalania? jeśli tak to po minucie/pół wcisnąłeś je z powrotem? przy ssaniu wyciągniętym się po chwili zaczyna dusić, zaczyna go zalewać.


wyregulowane :)
poczekam aż ostygnie i nagram filmik z odpalenia. zamieszczę za kilka godzinek jak nic mi nie wyjdzie po drodze
ssania używam ale tylko na chwile. odpalam i po kilku-kilkunastu sekundach wyłączam podkręcając manetkę żeby ewentualnie nie zgasł

franke - 2018-04-03, 20:43

A tak odpalił dziś 18:39 :)
https://www.youtube.com/w...eature=youtu.be
przejechałem się i miałem wrażenie że za duże mam obroty jałowe więc zmniejszyłem. zobaczę jak jutro odpali



Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group