VT 1100 - Kręcenie po dłuższym postoju.
rodzik01 - 2017-08-05, 12:48 Temat postu: Kręcenie po dłuższym postoju. Witam, chciałbym prosić o opinię. Vt1100 1989r
Problem - nie problem ale drażni mocno, panowie po postoju, dajmy na to tygodniowym, wchodzę do garażu, odkręcam kranik, wypalam papierosa, zasiadam na maszynę i ....... Zanim odpali - co najmniej minuta kręcenia, jak już odpali, przejadę się, odpala na dotyk, 600tka nawet po miesiącu stania pali na dotyk a tą muszę męczyć
Czy to czas na gaźniki ? Filtr paliwa ? Co to może być ?
Jazon - 2017-08-05, 14:02
A czemu zakręcasz kranik?
Trom - 2017-08-05, 15:00
rodzik01, rzuć palenie, odkąd ja nie palę to mi odpala......... od razu
rodzik01 - 2017-08-05, 15:17
Jazon napisał/a: | A czemu zakręcasz kranik? |
Odkąd pamiętam zakręcam po jeździe, po to w sumie on tam jest.
rodzik01 - 2017-08-05, 15:18
Trom napisał/a: | rodzik01, rzuć palenie, odkąd ja nie palę to mi odpala......... od razu :k-D |
To jakoś przeżyję te kręcenie hehehe
Wojtek - 2017-08-05, 19:40
Ja mam tak ale nie po tygodniu, a raczej po miesiącu. Po zimie to już w ogóle dłuuuugo muszę kręcić. Paliwo ucieka z gaźników jakoś - może zaworek iglicowy nie trzyma? W sezonie nie miewam takich przestojów zazwyczaj więc się nie przejmuje (tym bardziej, że wtedy pali świetnie), ale raz do roku jest ciężkawo, gdy sezon trzeba rozpocząć.
opel3366 - 2017-08-06, 09:50
W mojej VT1100 też tak było, może trzeba się przyzwyczaić , po prostu.
bogdi - 2017-08-06, 21:24
Wojtek napisał/a: | Ja mam tak ale nie po tygodniu, a raczej po miesiącu. Po zimie to już w ogóle dłuuuugo muszę kręcić. Paliwo ucieka z gaźników jakoś - może zaworek iglicowy nie trzyma? W sezonie nie miewam takich przestojów zazwyczaj więc się nie przejmuje (tym bardziej, że wtedy pali świetnie), ale raz do roku jest ciężkawo, gdy sezon trzeba rozpocząć. |
nie ucieka tylko odparowuje i nie przez zaworek po on "pilnuje" przepełnienie gaźnika
Wojtek - 2017-08-06, 23:09
bogdi napisał/a: | Wojtek napisał/a: | Ja mam tak ale nie po tygodniu, a raczej po miesiącu. Po zimie to już w ogóle dłuuuugo muszę kręcić. Paliwo ucieka z gaźników jakoś - może zaworek iglicowy nie trzyma? W sezonie nie miewam takich przestojów zazwyczaj więc się nie przejmuje (tym bardziej, że wtedy pali świetnie), ale raz do roku jest ciężkawo, gdy sezon trzeba rozpocząć. |
nie ucieka tylko odparowuje i nie przez zaworek po on "pilnuje" przepełnienie gaźnika |
Ale skoro odparowuje, to przecież... ucieka
rodzik01 - 2017-08-07, 00:43
Panowie, że odparuje to rozumiem, dlatego zawsze wcześniej odkręcam kranik, w 600tce to pomagało, po paru chwilach na dotyk odpalała, a tu nie, zostawię ją na noc z odkręconym kranikiem i zobaczę.
daro - 2017-08-07, 08:55
Paliwo oczywiście paruje ale ...
trzeba też pamiętać koledzy sześćsetka i tysiąc setka mają pompy paliwa
ps.
tak dla przypomnienia
moje tak mają
Todek - 2017-08-07, 10:58
Nie czepiaj się kranika. Niech sobie będzie otwarty przez cały czas.
rodzik01 - 2017-08-07, 10:59
daro napisał/a: | Paliwo oczywiście paruje ale ...
trzeba też pamiętać koledzy sześćsetka i tysiąc setka mają pompy paliwa
ps.
tak dla przypomnienia
moje tak mają |
zdaję sobie z tego sprawę, ale to mi nie wyjaśnia tego efektu Daro, czemu tak się dzieje i czy można temu zaradzić ? sugerujesz że pompa daje ciała ? denerwujące jest takie kręcenie po tygodniu stania Hani.
rodzik01 - 2017-08-07, 11:00
Todek napisał/a: | Nie czepiaj się kranika. Niech sobie będzie otwarty przez cały czas. |
Tak też zrobię, zobaczymy czy pomoże.
marian07 - 2017-08-07, 11:06
Dwie szkoły są kranika dotyczące - ruszać, nie ruszać.
Ja używam i myślę że tak jest lepiej a przede wszystkim bezpieczniej dla silnika. Osobiście byłem świadkiem wymiany oleju w VS1400 gdzie spuściliśmy o pół litra więcej niż powinno być - kumpel nigdy nie zamykał, ale już teraz zamyka.
|
|
|