To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ
Forum SHOC.PL

VT 500 - Przepalający się bezpiecznik 30A

filipkot - 2017-04-26, 13:59
Temat postu: Przepalający się bezpiecznik 30A
Jak w temacie - kolejny raz zdarzyło mi się wymienić główny bezpiecznik 30A (ten przy przekaźniku rozrusznika) gdy trochę popadało...
Dzisiaj co prawda uruchomiłem motocykl ale na pierwszym zakręcie zdechł i znowu do wymiany bezpiecznik 30A - czy to może być związane z padającym rozrusznikiem (jakieś zwarcie)?
Wcześniej po deszczu zdarzyło mi się, że po przekręceniu stacyjki palił się ten bezpiecznik i dopiero jak moto przeschło to jakoś udwało się go uruchomić...
Miał ktoś podobną sytuację lub wie jak zaradzić temu?

Piwek - 2017-04-26, 14:16

Sam sobie odpowiedziałeś na pytanie. Jeżeli szukasz potwierdzenia, to odpowiedź brzmi TAK :-)

Co do usunięcia usterki (zwarcia w wilgoci), to chyba nie masz innego rozwiązania, jak przepatrzeć całą wiązkę zależną.

filipkot - 2017-04-26, 14:27

Raczej miałęm nadzieję, żę ktoś mi wskaże coś innego niż rozrusznik - da radę go jakoś rozpiąć aby mi nie palił bezpiecznika i abym mógł spróbować go z "pychu" odpalić?
mamamuszi - 2017-04-26, 17:52

Przecież jest rozpięty , spinasz przekaźnikiem z chwilą wciśnięcia startera.
AMarek - 2017-04-26, 17:54

Rozrusznik nie jest zasilany przez ten bezpiecznik, ale prawie cała instalacja elektryczna. Może kable przy główce ramy lub w lampie.
filipkot - 2017-05-01, 12:58

Bezpiczenik pali się przy włączeniu zapłonu faktycznie a nie przy starterze - ostatnio co prawda miałem przeprowadzkę i brakowało czasu ale teraz się za przejrzenie tego wezmę.
filipkot - 2017-05-02, 16:43

AMarek napisał/a:
Rozrusznik nie jest zasilany przez ten bezpiecznik, ale prawie cała instalacja elektryczna. Może kable przy główce ramy lub w lampie.


No i racja - zwarłem na krótko przekaźnik rozrusznika -> pięknie działa.
Zdjąłem przewody z przekaźnika i uruchomiłem stacyjkę -> bezpiecznik spalony.
Więc przejrzałem wiązkę pod siedzeniem, przy główce - > wygląda OK.
W końcu lampa - przejrzałem i faktycznie nie wygląda to wyjątkowo pięknie ale w końcu zlokalizowałem (chyba :)) przyczynę - po zaizolowaniu porządnym jednego przetarcia wszystko wróciło do normy. Obyło się bezkosztowo ale w niedługim czasie jak tylko znajdę trochę wolnego czasu będę musiał się za to porządnie wziąć.
Póki co dziękuję za pomoc - zadziałało :)



Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group