pawelku - 2016-10-27, 11:22 Temat postu: Liczniki akcesoryjne W związku z przebudową motocykla, rozglądam się nieco za różnymi możliwościami modyfikacji wizualnych, funkcjonalnych i technicznych. Ostatnio natknąłem się na temat akcesoryjnych liczników. Koso, Acewell, Daytona, róźne klony HD, chińczyki... Czy ktoś praktykował taką zmianę ? Jakie są Wasze opinie w tym temacie ? Wolałbym pojedynczy kubek, niż podwójny. Nie jestem tradycjonalistą i purystą, który ma na celu utrzymanie 100% oryginału, ale też nie zamierzam robić z motocykla wiochy. Ograniczenie do minimum akcesorium wieszanych na kierownicy (zegarek, termometr i inne), estetyczny wygląd, funkcjonalność, pozyskanie praktycznych, dość dokładnych danych i informacji - taki jest cel ewentualnej zmiany. Dżej dżej - 2016-10-27, 15:21 Weź tylko pod uwagę, że VT700 bierze odczyt ze ślimaka. Nowe liczniki są zwykle elektroniczne, więc niekoniecznie uda się taki podłączyć. pawelku - 2016-10-27, 18:32 Zgadza się, są elektroniczne. Biorę to pod uwagę. Te liczniki mają przewody indukcyjne, a na tarczę hamulca zakłada się impulsator magnetyczny. Liczniki są też w pełni skalowalne, więc nie ma niebezpieczeństwa, użycia niewłaściwego przelicznika obrotu koła. Marlboro - 2016-10-27, 19:56 Pierwszą sprawą jest to czy takie coś przejdzie przegląd. Druga sprawa dokładność tych prędkościomierzy przy wyższych prędkościach - znajomy sobie kiedyś założy elektroniczny do GPZ1100 głownie z powodu fajnego zegarka - do 140-150 było relatywnie oki - powyżej już jak mu się chciało) PJKOS - 2016-11-07, 08:44 dlaczego przegląd?? nie "siedze" w temacie ale z tego co wiem to jedynie obwarowanie jest takie że prędkościomierz/drogomierz ma być w "w polu widzenia kierowcy" sposób ustalania prędkości nie jest opisany ale mogę się mylić. dla @pawelku mam jeszcze propozycję do przemyślenia mianowicie licznik oparty o gps prawdopodobnie będzie to na dzień dzisiejszy najdokładniejsza forma liczenia prędkości/ przebiegu. Gotowe zestawy dostępne są w Polsce za śmieszne pieniądze zobacz tutaj zestaw jest gotowy do zrobienia obudowy i finał - bez kabelków (oprócz zasilania), bez magnesików, ślimaków i innych dupereli Uprzedzam pytanie - można zmienić wyświetlacz, oczywiście przy pomocy takiego rozwiązania można mieć informacje z satelit odnośnie daty, godziny i wysokości n.p.m. zwykły licznik tego nie ma choć datę można pominąć [edit] kurka - troche sie rozpędziłem za te 30zł to nie jest cały komplet więc trzeba to sobie dobrze wyczytać. Ja teraz nie mam czasu , muszę smykać, ale sam pomysł warty przemyślenia Zibi665 - 2016-11-07, 09:28
Dżej dżej - 2016-11-07, 10:42 Pomysł fajny, ale w sumie załatwia to każdy GPS. Przyznam, że dopiero jak kupiłem TomToma dowiedziałem się jak mocno zawyża prędkość licznik. Co ciekawe, nie jest to stały współczynnik procentowy. Przy różnych prędkościach przekłamania są różne. pawelku - 2016-11-07, 11:09 Nie sądzę by były jakiekolwiek problemy z przeglądem technicznym. Byłoby to już czyste czepialstwo. Co do ewentualnych różnic w prędkościach powyżej 150 km/h... Hmm... jak często targasz takie prędkości swoją 500 ? No właśnie. Ja też :) Nasze motocykle, to nie są demony prędkości, a ja jeżdżę bez szyby. Owszem, zdarza mi się pogonić Hankę i 160-170 km/h, ale nie jest to komfortowa jazda. Największą frajdę mam, kręcąc się w okolicach 100-130 km/h i to jest moja najczęstsza prędkość. Co do samej idei prędkościomierza, to wolałbym zachować choć umownie oldskullowy charakter motocykla i wrzucić coś w tym stylu chociażby 
PJKOS - 2016-11-08, 13:12 ZA 400 stówki mozesz u chińczyka takie cos zakupić pawelku - 2016-11-08, 21:40 Trochę mało informacji jak na 4 stówy. Nadal widzę tu przewagę prezentowanego Acewella, nawet pomimo tego, że wychodzi jeszcze raz tyle. |
||||||||
