arleqin - 2016-04-30, 18:29 Temat postu: Ładowanie akumulatora i regulator Witajcie bracia i siostry hondziarze W mojej hani Vt 700c z 85roku, ostatnio moto zgasło i nie chciało zapalić. Rozrusznik cichł za każdą próbą zapalenia, światełka przygasały. Wniosek - puste aku. Naładowałem, dzisiaj będę sprawdzał ładowanie i co może być nie tak. Pytanie zawczasu. Koszt regulatora Odnalazłem coś takiego: http://www.sklepmotocyklo...r-napiecia.html Rozumiem że nie ma co oszczędzać na tej części w przypadku konieczności wymiany, ale 3 stówy dla studenta to ból niemożebny. Czy coś takiego jak powyżej nadaje się do czegokolwiek, czy trzeba będzie wysupłać te 300/350 monet? Matrix - 2016-04-30, 19:20 W tym modelu najczęstszą przyczyną braku ładowania jest padnięty alternator. derek99 - 2016-05-01, 21:25 Kolega Maruda dał mi kedyś dobrą radę a mianowicie chodzi o polutowanie przewodów wychodzących z alternatora (kostka z trzema żółtymi przewodami) . O ile nie za późno sprawdź może tam nie ma dobrego styku? Gabriel - 2016-05-01, 21:31 Sprawdzony akumulator ? Jakie jest ładowanie przy obrotach jałowych jakie przy większych ? Jakie napięcie na akumulatorze ? Yarpen - 2016-07-15, 12:33 Odświeżenie tematu. Otóż... W ostatni weekend, korzystając z ładnej pogody, postanowiłem zmienić, płyn hamulcowy oraz klocki (VT700 c z 85r.). Po całym zabiegu przejechałem po parkingu aby rozruszać tłoczki. Na szczęście nie wypuściłem się dalej. Ku mojej wielkiej radości, hamulce działają jak nowe aż się banan na gębie mi robi jak naciskam klamkę. Lecz jakieś było moje zdziwienie, gdy po odstawieniu moto na miejsce, zobaczyłem dym wydostający się z pod lewego boczku. W te pędy zdjąłem osłonę i zobaczyłem istną smażalnię kabelków. Uff gorrąco! Po ostygnięciu wszystko wyczyściłem, posprawdzałem połączenia, poizolowałem jak się należy i próba. Otóż nic nie pomogło. Grzeje się jeden z trzech kabli dochodzących do regulatora napięcia a wychodzący z dołu alternatora. Wystarcza mu dosłownie niecała minuta aby zaczynał dymić. Jaka może być tego przyczyna? Przecież wszystkie kabelki połączone prawidłowo. Wymienione nowe (niezaśniedziałe) złączki. Pada alternator? Pada regulator napięcia czy jeszcze coś innego? Pomożecie??? maka - 2016-07-15, 13:07 Pewnie padł już regulator. Musisz sprawdzić czy nie uszkodził się od tego alternator(zwarcie między fazami, zwarcie do obudowy, przypalona izolacja) Yarpen - 2016-07-15, 15:55 Czyli muszę znaleźć elektryka w Warszawie a najlepiej aby przyjechał do Ursusa. Sam raczej na moto nie dojadę...  Macie kogoś aby mi polecić?
GhoustDragon - 2016-07-15, 19:39 Primo jakie/jakież było mój zdziwienie... Nie jakieś...
Po drugie diagnostykę możesz zrobić sam... Odłącz alternator(kostka z żółtymi przewodami), odpal i zrób pomiary miedzy przewodami... Napięcie powinno być miedzy 30V-70V(rośnie wraz z obrotami)... Jeśli tak jest to w 98%alternator sprawny. Zaraz po odpaleniu sprawdź ładowanie - powinno być miedzy 13,4 a 14,4 na wolnych obrotach bez obciążenia... Wyższe lub niższe będzie spowodowane uszkodzeniem regulatora lub wiązki. Yarpen - 2016-07-28, 12:54 Dziękuję za informacje. Pomiary zrobione. Zwarcia na alternatorze brak (pomiędzy fazami, oraz pomiędzy masą a fazami). Ładowanie na wolnych obrotach na klemach aku przy włączonych światłach w wielkości 14.69V. Czyli chyba jest ok. Po zlutowaniu przewodów na stałe, problem rozgrzewania się przewodów ustąpił. W związku z powyższym mam nadzieję, że sezon będzie trwał nadal. 
maka - 2016-07-29, 09:20 Jak aku nie będzie siadać ani się gotować to będzie okej 
eddy - 2016-07-30, 16:19 Im więcej złącz tym większe prawdopodobieństwo niestyku. Lutowanie jest bardzo dobrym rozwiązaniem. Yarpen - 2016-08-02, 14:26
Popieram, :D Aku nie siada jak do tej pory. Śmigam sobie z uśmiechem od ucha do ucha... |
||||||||||
