To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ
Forum SHOC.PL

VT 500 - Łożyska główki kierownicy

Anonymous - 2009-01-26, 09:34
Temat postu: Łożyska główki kierownicy
Witam wszystkich:)

Zbliża się sezon...A może trwa cały czas...tylko ja coś nie bardzo chcę jeździć w styczniu...:)

Ok..tak czy owak, jest problem...Mam zacinające się łożysko w sterach...Lekko to niebezpieczne...Muszę wymienić oba i nie wiem jak się do tego zabrać..Może ktoś już to robił i podpowie jak to wszystko po koleji rozebrać (jak się dostać do łożysk) i jak wymienić same łożyska. Może ktos z Was, drodzy Shadow'owcy napisze gdzie i za ile można koupić takie łożyska (najtaniej)?

Pozdrawiam wszystkich:)

I z góry dziękuję za odzew:)

Mateusz - 2009-01-26, 11:32
Temat postu: Re: Łożyska główki kierownicy
accobra napisał/a:
Witam wszystkich:)

Zbliża się sezon...A może trwa cały czas...tylko ja coś nie bardzo chcę jeździć w styczniu...:)

Ok..tak czy owak, jest problem...Mam zacinające się łożysko w sterach...Lekko to niebezpieczne...Muszę wymienić oba i nie wiem jak się do tego zabrać..Może ktoś już to robił i podpowie jak to wszystko po koleji rozebrać (jak się dostać do łożysk) i jak wymienić same łożyska. Może ktos z Was, drodzy Shadow'owcy napisze gdzie i za ile można koupić takie łożyska (najtaniej)?

Pozdrawiam wszystkich:)

I z góry dziękuję za odzew:)


Podeślij mi swój mail na PW. Musisz mieć możliwość przyjęcia ponad 60 MB. Dostaniesz serwisówkę, a tam wszystko opisane. A łożyska dostaniesz w każdym sklepie z łożyskami - np SKF :-) (i chyba nawet, nie dość że jedne z tańszych, to najlepsze zamienniki łożysk)

Anonymous - 2009-01-26, 12:43

Dzięki Mateuszu za odpowiedź:)

Serwisówkę mam...Trochę ją przeglądałem ale nie doszukałem się żadnych oznaczeń łożysk więc nie wiem o co pytać w sklepach. Co do samego demontażu, to jak widzę trzeba pół motoru rozebrać...Myślałem, że jest coś prostrzego:). Nie bardzo mi się chce sciągać i rozpinać wszystkich przewodów, linek, amorków...Ale widzę, że nie ma innego wyjścia...no chyba, że ktoś ma na to jakiś patent...:) Wszystko będę robił "pod chmórką" więc muszę się dobrze przygotować..Czy potrzebne są do tego jakieś specjalistyczne graty, czy wystarczy młotek, przecinak (klucza hakowewgo nie posiadam), rurka ew. jakiś dobijak?

Jak byś miał jakieś sugestie, to proszę o podzielenie się nimi:)

Pozdrówko:)

Mateusz - 2009-01-26, 13:19

accobra napisał/a:
Dzięki Mateuszu za odpowiedź:)

Serwisówkę mam...Trochę ją przeglądałem ale nie doszukałem się żadnych oznaczeń łożysk więc nie wiem o co pytać w sklepach. Co do samego demontażu, to jak widzę trzeba pół motoru rozebrać...Myślałem, że jest coś prostrzego:). Nie bardzo mi się chce sciągać i rozpinać wszystkich przewodów, linek, amorków...Ale widzę, że nie ma innego wyjścia...no chyba, że ktoś ma na to jakiś patent...:) Wszystko będę robił "pod chmórką" więc muszę się dobrze przygotować..Czy potrzebne są do tego jakieś specjalistyczne graty, czy wystarczy młotek, przecinak (klucza hakowewgo nie posiadam), rurka ew. jakiś dobijak?

Jak byś miał jakieś sugestie, to proszę o podzielenie się nimi:)

Pozdrówko:)


Nie no beż przesady - jak zadziałasz ostrożnie to nie trzeba rozbierać - ale przyda Ci sie ktoś do potrzymania zestawu przedniego zawieszenia :-)

Rozkręcasz mocowanie kierownicy i kierownicę przekładasz na przód, klucz hakowy powiadasz - jak nie masz to wystarczy meselek i młotek - ale ostrożnie! A poszukaj gdzieś - może zajdziesz standardowy kluch hakowy od roweru? Całkowicie wystarczy, bo nakrętka główki ramy nie jest skręcona "na maxa" (inaczej byś w ogóle nie przekręcił kierownicy :-) ) Ja już nie pamiętam, ale zdaje się, że pierwsze podejście do nakrętki główki robiłem "żabką" hydrauliczna (taką z zestawu 100 narzędzie w jednej walizce) ze zmiennym rozstawem szczęk. Ale i tak na początku sprawdź po prostu ręką - ona naprawdę wcale nie jest tak mocno skręcona :-) , bo blokuje ją ta, która ukaże Ci się od razu po zdjęciu mocowania kierownicy - a ją odkręcasz "francuzem" :-)

Jak odkręcisz nakrętkę, to lekko unosząc przód ramy wyjdzie Ci cały widelec - zazwyczaj od razu z dolnym łożyskiem. No i tu przyda Ci się ktoś do trzymania zestawu ... on trzyma za lagi a Ty walisz młotkiem, żeby wybić bieżnie. Tylko najpierw sprawdź, czy bieżnie są wytarte czy nie, bo może wcale nie musisz ich wymieniać, może wystarczą same łożyska. Wtedy odpada Ci kupa roboty :-)

Serwisówka pokazuje, jak powinno się to robić a nie jak można ;-)



A wymiary łożysk to:

górne 50x30x15mm

dolne 48x26x15mm



Pamiętaj - google Twoim przyjacielem :-)

Anonymous - 2009-01-26, 13:36

Rewelacja:) wielkie dzięki:) :thx:

Z pomocą drugiej pary rąk nie nie będzie problemu:) Mam klucze rowerowe i taki haczyk też się tam znajdzie..Myślałem, że to jakiś specjalistyczne ustrojstwo:)

Zakupię sobie takie łożyska (dzięki za wmiary), podreperuję sobie prawy bark (sport to zdrowie) i przymierzę się w któryś weekend:)

Mam w tej swoje Shadowce jeszcze parę rzeczy do zrobienia (łańcuchy rozrządu, pewnie sprzęgło bo coś mi głośno wchodzi jedynka i pare większych i mniejszych drobiazgów) ale od tego trzeba zaczać...:)

Dzięki jeszcze raz i pozdrawiam:)

O wynikach zmagania napiszę:)

Mateusz - 2009-01-26, 13:49

accobra napisał/a:
Rewelacja:) wielkie dzięki:) :thx:

Z pomocą drugiej pary rąk nie nie będzie problemu:) Mam klucze rowerowe i taki haczyk też się tam znajdzie..Myślałem, że to jakiś specjalistyczne ustrojstwo:)

Zakupię sobie takie łożyska (dzięki za wmiary), podreperuję sobie prawy bark (sport to zdrowie) i przymierzę się w któryś weekend:)

Mam w tej swoje Shadowce jeszcze parę rzeczy do zrobienia (łańcuchy rozrządu, pewnie sprzęgło bo coś mi głośno wchodzi jedynka i pare większych i mniejszych drobiazgów) ale od tego trzeba zaczać...:)

Dzięki jeszcze raz i pozdrawiam:)

O wynikach zmagania napiszę:)


Jak chcesz wymieniać łańcuchy, to kup z zapinką - chyba, że chcesz rozbierać cały silnik :-) Co do sprzęgła - jedynka zazwyczaj głośno wchodzi - poszukaj na forum tematu o przegazówce i sprawdź tym sposobem. Być może po prostu kwestia techniki wrzucania biegu :-) A później sprawdź ewentualnie napięcie linki sprzęgła, przy klamce i przy silniku masz śruby regulacyjne :-) Jakby co to pytaj - zawsze ktoś odpowie :-)

Anonymous - 2009-01-26, 14:00

Dzięki jeszcze raz:) Jak się będę zabierał do łańcuchów, zapukam do Ciebie o pomoc merytoryczną:)

Co do techniki wrzucania biegów...może masz rację:) Ale od urodzenia jestem samochodziarzem i zawsze mi się wydawało, że jak sie wciśnie sprzęgło to powinno ono odłączyć wałek sprzęgłowy i bieg powinien wejść bezszelestnie:) Ale w motorze może być inaczej...Sprawdzę posty i wypróbuję:)

Pozdrówko:) i miłego dzionka:)

Mateusz - 2009-01-26, 15:06

accobra napisał/a:
Dzięki jeszcze raz:) Jak się będę zabierał do łańcuchów, zapukam do Ciebie o pomoc merytoryczną:)

Co do techniki wrzucania biegów...może masz rację:) Ale od urodzenia jestem samochodziarzem i zawsze mi się wydawało, że jak sie wciśnie sprzęgło to powinno ono odłączyć wałek sprzęgłowy i bieg powinien wejść bezszelestnie:) Ale w motorze może być inaczej...Sprawdzę posty i wypróbuję:)

Pozdrówko:) i miłego dzionka:)


W motocyklu jest skrzynia niezsynchronizowana :-)

Anonymous - 2009-01-30, 14:09

a w samochodach tylko jedynka nie ma synchronizatora, przy wrzucaniu jedynki zawsze jest małe puknięcie i to nie jest nic dziwnego
Anonymous - 2009-03-18, 15:14
Temat postu: Opis roboty
Witam wszystkich.

Pomału sezon się zaczyna więc postanowiłem zmienić w końcu łożyska główki ramy w swoim Cieniu. Zacinały się w jeździe na wprost, więc skręty były mocno utrudnione a i bezpieczeństwo mocno wątpliwe. Nie wiem czy komuś się przyda, ale postanowiłem podzielić się z Wami doświadczeniem nabytym przy tej czynności i opisać (nie miałem aparatu foto aby uwiecznić moje zmagania) co i jak trzeba wykonać po kolei aby niczego nie zepsuć:)

1.stawiamy motorek na nóżkach serwisowych (tych pod wydechem),

2.podkładamy pod silnik kobyłkę tak aby tylne koło opierało się o ziemię,

3.odkręcamy linkę prędkościomierza przy kole,

4.luzujemy śrubę ściskającą oś przedniego koła,

5.kluczem płaskim, nasadowym bądź oczkowym wykręcamy oś przedniego koła,

6.wyciągamy przednie koło,

7.odkręcamy szybę (jeśli ktoś ma),

8.odkręcamy i zdejmujemy przedni reflektor (klucz imbusowy 6)

9.odkręcamy zestaw wskaźników (klucz płaski 10)

10.zdejmujemy niklowana osłonę HONDA z przedniego widelca,

11.odkręcamy moduł przyłączy elektrycznych (klucz nasadowy 10)

12.odkręcamy kierownicę mocowaną czterema śrubami ampulowymi (klucz imbus 6); dobrze jest, zaznaczyć sobie miejsce położenia kiery przed odkręceniem. Będzie mniejszy problem z jej ustawieniem przy zakładaniu,

13.luzujemy zaciski na goleniach amortyzatorów z prawej i lewej strony płyty zakrywającej stery (klucz imbus 6)

14.odkręcamy nakrętkę płyty (klucz nasadowy 32) ew. „francuz”

15.zdejmujemy płytę z goleni amorków,

16.kluczem hakowym lub delikatnie poprzez szeroki śrubokręt popukać młotkiem, odkręcić nakrętkę sterów (łożyska górnego); trzymamy za golenie drugą ręka aby nie wypadły nam na ziemię; i tutaj mała ciekawostka: w moim motorze były oba łożyska kulkowe – nakrętka służy jako górna bieżnia łożyska górnego,

17.wyjmujemy z ramy widelec,

18.wybijamy kolejno łożyska z główki ramy,

19.wybijamy dolna bieżnię dolnego łożyska z widelca,

20.tutaj co nieco o łożyskach: nowe łożyska występuję z oznaczeniem ramy PC08 lub oznaczeniem zestawu HSS 750. Nie do dostania są zamienniki. Są to łożyska wałeczkowe, stożkowe (wymiary na forum). Przeleciałem wiele firm zajmujących się sprzedażą łożysk i nigdzie takie (w tych wymiarach) nie występują. Kupiłem zestaw i odczytałem oznaczenia. To również nic nie dało. Pewnie są to wewnętrzne oznaczenia producenta, którego również nie udało mi się ustalić:) A wymiary łożysk to:

górne 50x30x15mm

dolne 48x26x15mm

21.obsadzamy dolną bieżnie dolnego łożyska wraz z łożyskiem(większego) na widelcu,

22.wbijamy górną bieżnię dolnego łożyska do główki ramy; używamy młotka plastikowego lub przez coś, co nie uszkodzi łożyska (ja wbijałem przez wałek teflonowy o średnicy nieco mniejszej od główki ramy,

23.wbijamy dolną bieżnie górnego łożyska w główkę ramy,

24.smarujemy obficie smarem do łożysk tocznych oba łożyska oraz bieżnie; ja użyłem smaru ze specjalna formułą zwiększającą wytrzymałość łożysk ale zwykły ŁT4 wystarczy,

25.wkładamy od dołu widelec z lagami, zakładamy na oś widelca łożysko górne i skręcamy nakrętką koronową(hakową); tutaj mała uwaga: ponieważ nakrętka koronowa jest też górną bieżnią łożyska, więc jest ona kołnierzowa. Zabezpiecza ona łożysko również przed kurzem i innymi zanieczyszczeniami. Pozostawienie tego kołnierza powoduje, że nakrętka nie wkręca się na całość zwojów gwintu więc ja ją wybiłem i zeszlifowałem kołnierzyk trzymający. Inaczej takie zamocowanie mogło by skutkować uszkodzeniem gwintu samej nakrętki jak i widelca. Wadą tego jest to, że górne łożysko jest odsłonięte.

26.zakładamy koło w odwrotnej kolejności jak opisałem wyżej,

27.wyjmujemy kobyłkę spod silnika,

28.kręcimy kierownicą kilka razy oraz naciskamy na ramę aby łożyska się ułożyły,

29.dokręcamy nakrętkę koronową i kasujemy luzy łożysk,

30.składamy wszystko do kupy w kolejności odwrotnej do opisu wyżej.

Mam nadzieję, że trochę pomogłem:)

Szczególne podziękowania dla Mateusza z Jaktorowa za podpowiedzi:)

Pozdrawiam wszystkich i do zobaczenia na drodze:)

bodek - 2010-08-31, 12:21

Wczoraj wymieniłem łożyska w swojej VT500 i również były kulkowe :-o . Te które kupiłem stożkowe razem z uszczelniaczami pasowały idealnie, jednak ja nie odkręcałem osobno reflektora i zegarów, od razu po odkręceniu półki, zdjąłem wszystko razem. Poza tym trzeba odkręcić mocowanie klaksonów od łącznika lag. Teraz jakoś sam skręca motór, a tak fajne jeździł prosto :-P .
Cezar - 2010-09-03, 07:30

Oryginalnie były wstawiane kulkowe, nie ma się co dziwić...
Woder - 2011-11-13, 14:33

Kupiłem łożyska główki ramy, rozebrałem wszystko jak trzeba tzn. tak jak Bodek bez demontażu zegarów i lampy, odsunąłem to na bok. Ale do rzeczy mam zonka na dole mam luz jak założę łożysko na rurkę, to pasowanie na łożysko jest krótkie(takie zgrubienie na samym dole przy dolnej półce jest niskie) a do tego w komplecie z łożyskami była taka podkładka którą trzeba założyć na sam dół bo bez niej półka trze o ramę. W moim modelu VT 500, te oryginalne łożyska wyglądają jak w rowerze tzn.ułożone kulki na bieżni, bo w nowszym modelu są jakieś koszyczki. Wracając do sprawy może dlatego mam taki luz, aha no i na dole niema uszczelniacza
Cezar - 2011-11-13, 21:04

Oryginalne były łożyska kulkowe. Wymieniasz na stożkowe i słusznie. Wszystko powinno być ok jeśli masz cały komplet.
Woder - 2011-11-14, 12:43

W komplecie z allegro są dwa łożyska i podkładka pod dolne łożysko, a uszczelniacza niema.


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group