To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ
Forum SHOC.PL

VT 1100 - Nieszczęścia chodzą parami?

Shadok - 2014-06-27, 14:18

Zakończyłem obdukcję? Sekcję? Ciężko rozłożyć silnik w którym nie można obrać wałem w pełnym zakresie, ale udało się.
Główny ból to korbowód - jak widać na zdjęciu... Teraz pytanie czy poszły panewki czy np. nie był zmontowany poprawnie - jedna nakrętka była osobno i po stanie gwintów w niej i na śrubie nie można tego wykluczyć... Z drugiej strony panewki spaliły się kompletnie... Choć to już wszystko rozważania teoretyczne :-)
Niestety odłamki narobiły takich szkód w środku, że naprawa karterów nie ma sensu, są braki w odłamkach i szkody w mocowaniach wewnętrznych, połamany jest też bęben sterowania wodzikami, oberwały też niestety zębatki skrzyni. Może się uda jednak choć jedną skrzynię z tego zlożyć ;-)



Oberwał też cylinder - choć tu sprawa prosta bo tuleja załatwi sprawę i niestety tłok... jego już się uratować też nie da.

Dziki HTL - 2014-06-27, 14:29

no to grubo Panie :-/
życzę szybkiego powrotu na trasę i trzymam kciuki

Asgalt - 2014-06-27, 14:37

Aż mi się zimno zrobiło, jak przeczytałem Twój protokół z oględzin :-(
Wojtek - 2014-06-27, 20:34

Ależ rozpierducha, za przeproszeniem :shock:
Jestem pod wrażeniem dedukcyjnego opisu przebiegu silnikowej jatki. Mam nadzieję, że uda się ogarnąć temat naprawy/wymiany w jak najkrótszym czasie. Trzymam kciuki za Szefa.

Zibi665 - 2014-06-27, 22:00

A ja przerażony byłem awarią łożyska w kole :shock: - czytając opis Twojego przypadku, chyba zupełnie bezpodstawnie jednak.
Heinrich7 - 2014-06-28, 23:21

no to zatarte panewki daja takie rezultaty, w samochodach latwiej bo ile to ma obrotow i uslyszysz to wylaczysz silnik zanim rozklepie tak korbowod ze rozerwie w kawalki mocowania. Moj kolo "zabujca silnikow" meczyl silnik tak dlugo az wybuchl mu przed moja chata a korbowod w podobnej formie wywalilo przez miske olejowa na ulice. Najgorzej ze moje panewki tez za "bialo" nie wygladaly jak skladalem wszystko do kupy i teraz sie boje mielonki takiej jak w opisie ogledzin :cry:
Shadok - 2014-08-11, 18:17

Taka ciekawostka...
Jako że silnik rozpołowiony, stwierdziłem, że wymienię też łożyska w skrzyni.
Z jednym mały problem... Rozmiar 28x62x17 lub 305/28 (samo 305 ma średnicę wewnętrzną 25mm).
Rozmiar "nietypowy", występuje też w skrzyniach samochodowych ale o szerokości 17,5mm.
No nic kupie "oryginał". Ale...
Grzebiąc po sklepach "wyguglałem" sobie, że to łożysko jako część do Suzuki kosztuje 70zł, zaś jako część do Hondy 105zł...
Noblesse oblige... ;-)
Na szczęście idzie w kraju kupić za pośrednią cenę... :-)8

mordimer - 2014-08-12, 08:03

[quote="Shadok"]
Shadok - 2014-09-30, 14:04
Temat postu: Reaktywacja...
Złożyłem...

Motorek już objeżdżony... Dziwnie się jeździ po wlasnoręcznym skladaniu silnika, ciągle nasłuchuję czy gdzieś coś nie p... nie...

Co zrobione:

Wymiana wodzikow skrzyni - przyczyny awarii.
Wymiana trybu 3 biegu - prewencyjne.
Wymiana łożysk skrzyni.
Wymiana prowadnic zaworowych (wydechowych)
Głowice - planowanie, frezowanie, docieranie...
Cylindry - dorobione tuleje pod wymiar tłoków
Pierścienie tłokowe.
Łańcuszki rozrządu.
Kosmetyka.

Proszę nie pytać o koszty... może kiedyś... ;-)

Co do przyczyny awarii drugiego silnika - trudno powiedzieć panewki są popalone więc może jednak brak smarowania? Cały silnik był składany na jakiś glutowaty szuwaks koloru białego (pewnie jakaś uszczelka w płynie) dość niechlujnie i "na bogato"... No teoretycznie mogło to doprowadzić do zerwania się nakrętki ze śruby korbowodu, jeśli dodatkowo była dokręcona na "oko".
Pomału złożę i ten drugi silnik, ale tu zakres potrzebnych gratów jest większy... mam w zapasach wał z korbowodami w całkiem niezłym stanie, trzeba tylko gdzieś upolować sensowne kartery do tego wału, reszta już do złożenia.
Bawiąc się trochę , skompilowałem skrzynię biegów z rocznika 86 i 99... da się, choć niektóre przełożenia oczywiście się pozmieniały... to tak na wypadek, gdybym nie dostał gdzieś dobrych trybów w przyszłości... ;-)

Wojtek - 2014-09-30, 20:05

:toast: Oby drugie (kolejne?) życie motocykla trwało jak najdłużej :->
Bondi - 2014-09-30, 20:23

Gratki SHADOK niech służy jak najdłużej, :toast:
Cytat:
Dziwnie się jeździ po własnoręcznym składaniu silnika, ciągle nasłuchuję czy gdzieś coś nie p... nie...
Wiem coś o tym jak złożyłem swój również tak miałem, a raczej nadal mam :-)8
Matrix - 2014-10-01, 07:21

:mrgreen: Gratulacje :mrgreen:
mordimer - 2014-10-01, 10:17

[quote="Shadok"]


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group